Oficjalnie: Znamy jesiennych sparingpartnerów Polaków
Od kiedy UEFA wprowadziła rozgrywki Ligi Narodów, reprezentacje mają coraz mniej szans, by spotkać się czysto towarzysko. Wiele terminów, które do tej pory były przeznaczone do starć o pietruszkę zostało bowiem zabranych na rzecz tych właśnie zawodów. W reprezentacyjnym kalendarzu pozostały jednak wolne terminy, które kadry narodowe śmiało mogą wykorzystać na przeprowadzanie spotkań towarzyskich. O tym, z kim na takich przyjacielskich zasadach Polska zmierzy się przed Mundialem wiedzieliśmy już od jakiegoś czasu. Kwestia sparingów, które miały rozegrać się wczesną jesienią wciąż pozostawała jednak otwarta. Można było odnieść wrażenie, że Polski Związek Piłki Nożnej tak zaaferował się meczami z Włochami i Portugalią oraz zbliżającymi się Mistrzostwami Świata, że kompletnie zapomniał o pozostałych, wolnych terminach. Dziś wiemy już na pewno, że tak się nie stało.
Za pomocą strony Łączy Nas Piłka PZPN poinformował nas o tym, z kim naszej reprezentacji przyjdzie się zmierzyć wraz z początkiem sezonu 2018/19. Przeciwnikami Biało - Czerwonych zostali Czesi i Irlandczycy. Z tymi pierwszymi skrzyżujemy korki 11 września we Wrocławiu, a z drugimi 15 listopada w Gdańsku. W trakcie tej przerwy reprezentacyjnej, podczas której będzie miało miejsce starcie z Czechami, spotkamy się też z Włochami, z tym że cztery dni wcześniej w charakterze gości. Wyjazdowy bój z Portugalią zostanie za to poprzedzony przez mecz z Irlandczykami.
Nie ma za bardzo co dywagować nad wyborem przeciwników, skoro te starcia towarzyskie nie odbywają się przed żadnym ważnym turniejem. Można rozmawiać nad odpowiednim doborem rywali tuż przed Mistrzostwami Świata, co Polska zrobiła z resztą bardzo poprawnie, ale w takiej sytuacji nie ma to znaczenia. Istotne jest to, aby obydwa zespoły miały świadomość, że nie grają o nic, a chcą sprawdzić tylko nowe pomysły i zawodników, więc ostra gra jest kompletnie nie na miejscu. Ostatnie co na potrzeba to kontuzje tuż przed meczami z Portugalią i Włochami. Podobnie z resztą uważać powinni zarówno Irlandczycy jak i Czesi, który walczyć będą o awans do Ligi A tychże zawodów, także problemów być nie powinno.