Polska wygrywa, Kolumbia i Japonia grają dalej!
Właściwie, co można powiedzieć po takim meczu? Polska wygrała mecz bez znaczenia, Jan Bednarek strzelił zwycięskiego gola na 1:0, po fenomenalnej asyście Rafała Kurzawy. Niemniej,
odebranie prawie całej radości z oglądania mundialu jest faktem. Niestety, nie umiałem oglądać kolejnych spotkań z tak dużym entuzjazmem jak 19 czerwca. 28 czerwca to wszystko się dla Polaków skończyło. Jadą do domu i teraz po lekkim resecie musimy nastawić się na 1/8 finału bez ich udziału. Dalej gra za to Kolumbia i przeciwnik Polaków - Japonia.
Cóż, moje komentarze będą przerywane tweetami, które odnoszą się do sytuacji meczowych. Wracamy do schematu z podsumowań Ekstraklasy.
1. Yoshida faulujący Lewandowskiego, znowu ogromne przestrzenie w środku pola, podania na metr, Piotr Zieliński grający nie wiadomo, w jakich sektorach i po co… Japończycy za się tym nie przejmowali. Inui i Sakai mogli się podobać, a Shinji Okazaki robił w ataku, co chciał. W pojedynku Southampton (czyli Jan Bednarek) kontra Leicester (Japończyk) triumfował znowu przedstawiciel „Lisów”. Japończycy poczuli ducha Nankatsu i Kakegawy. Ich kultura gry była niesamowita.
2. A Polacy? Niby jakieś (naprawdę, nie ma lepszego słowa) okazje chcieliśmy sobie stworzyć, ale Rafała Kurzawę wyprzedzał zawodnik z Japonii. Nadeszła w końcu najlepsza sytuacja, lecz bramkarz Japonii tym razem się wykazał (Niang grający jak z nut, mecz życia Miny, więc nawet ten gol kiperski ancymon dał radę przeciwko Polakom). Zobaczcie zresztą reakcję Grosickiego…
"O rany!" pic.twitter.com/WTSVosoXQY
— Rafał Kędzior (@rkedzior) 28 de junio de 2018
3. Szybko odnotował to administrator profilu „Match Of The Day” na Twitterze:
BIG NEWS!
— Match of the Day (@BBCMOTD) 28 de junio de 2018
For the first time at this #WorldCup, Poland have had a shot on target in a first half!#POL pic.twitter.com/LmIKRk8Ss9
4. Trwały też ciągłe dyskusje o tych samych piłkarzach, co zawsze…
Jedna kwestia mnie dziwi. Dlaczego Zieliński, najlepiej wyszkolony technicznie piłkarz reprezentacji, popełnia tak często proste błędy: niedokładnie poda, za lekko, "na konia". Może nigdy nie będzie liderem kadry, może nie ma takich cech charakteru, ale żeby piłkarsko zawodził?
— Mateusz Skwierawski (@MSkwierawski) 28 de junio de 2018
5. Niestety, znów zawiódł Zieliński. To głównie on sprawił, że po raz kolejny w linii ataku panowała apatia. Nie potrafiliśmy na całych mistrzostwach stworzyć dobrej sytuacji z gry. Niechlujność w tym meczu była straszna niczym potwór Frankensteina.
Jeśli sobie kompletnie nie radzimy z atakiem pozycyjnym o czekamy tylko na kontrę lub stały fragment, to aż się prosi, żebyśmy podeszli wyżej, założyli pressing, spróbowali wysoko przejąć piłkę. No ale stoimy głęboko...
— Tomasz Urban (@tom_ur) 28 de junio de 2018
6. Tempo gry Polaków było z kolei wolniejsze niż mój komunijny rower.
Pressing, gra o honor, walka 😁😁😂😂 #JPNPOL #WorldCup #Mundial18 pic.twitter.com/9wgfsY2kIN
— SpokoLoco (@PhatLoco) 28 de junio de 2018
7. Rafał Kurzawa jest najpiękniejszy.
Stojąca piłka to jego broń. Gdy mógł, to nosiłby ją w futerale na gitarę niczym Desperado. Od początku meczu jeden z najlepszych piłkarzy Polski (obok Fabiańskiego).
8. Jan Bednarek mógłby też być, gdyby nie to, że popełnił mnóstwo błędów w obronie w poprzedniej połowie.
9. Japonii wystarczał remis, nie forsowała przez większość meczu tempa. Gdyby nie gol Kolumbii, wyszłoby szydło z worka.
Nie zrobili tego, co Korea. Nie walczyli tak mocno, jak można by się tego spodziewać. Uratowała ich tylko liczba żółtych kartek (4 ma Japonia, 6 – Senegal).
10. W ogóle, mam ochotę na przerwę od tej Rosji.
Myliłem Vedada z Vahidem (mówiąc o Halilhodziciu, byłym selekcjonerze Japończyków), Wiktorię Łopyrewę z Marią Komandną, typowałem max 7 punktów po walce (bo nie dopuszczałem do siebie myśli, że tak mocno nie dojedziemy głowami na ten mundial). Ale teraz… jestem wypompowany z emocji. Mam dosyć.
***
A co w meczu Senegal – Kolumbia? Mało się działo. Nie uznano karnego po domniemanym faulu Davinsona Sancheza na Sadio Mane.
Dodatkowo, James Rodriguez zszedł z boiska z urazem.
Yerry Mina strzelił swojego drugiego gola na tych mistrzostwach (jest lepszy w tej statystyce od Leo Messiego).
Kolumbia awansowała dalej. I uważam, że może przejść 1/8 finału.