Przed Ligą Narodów - Niemcy
Już za kilka dni czekają nas naprawdę duże spotkania z udziałem reprezentacji Niemiec. I nie mówię tego dlatego, że to reprezentacja Niemiec jest tutaj duża, tylko dlatego, że zmierzą się oni z Holandią oraz tymi, którzy ich zdetronizowali w światowym turnieju, Francją. Znamy już skład reprezentacji na te dwa najbliższe spotkania, pora więc zabrać się za jej analizę.
W porównaniu do składu z ostatnich mistrzostw świata w Rosji, z kadrą pożegnali się dwaj panowie: Mesut Özil oraz Mario Gomez. Z pewnością otarliście się o kulisy odejścia tego pierwszego. Nieciekawa sytuacja, znaczy ciekawa, ale okoliczności w jakich Mesut odszedł nie były najlepsze i wszystko wskazuje na to, że i dla Jogiego temat Mesuta w kadrze jest zamknięty na cztery spusty. Wielka szkoda. Skupmy się jednak na tym co ważne, czyli na tych którzy faktycznie zostali powołani. Wśród zmian względem ostatniego powołania, widnieją takie nazwiska jak Mark Uth który zastąpi Ilkaya Gündogana, który niestety ze względów zdrowotnych nie może zagrać w najbliższych spotkaniach. Co do zawodnika Schalke, było całkiem sporo kontrowersji co do jego powołania ponieważ w ostatnich 9 meczach, ani razu nie wpisał się na listę strzelców. Wracając do kolejnych zmian, z kadrą- przynajmniej na ten okres pożegnają się także Nils Petersen (problemy z barkiem), Marco Reus (problemy z kolanem), czy też Kai Harvetz, który w ostatnim meczu przeciwko SC Freiburg, po faulu w 47 minucie, opuścił boisko z zabandażowanym kolanem, jednak na 99% będzie on do dyspozycji trenera na oba spotkania. Zabraknie również Antonio Rüdigera, który skarżył się ostatnio na ból w pachwinie. Dobra wiadomość jest taka, że na nim kończy się lista wielkich nieobecnych w kadrze Niemiec.
Kogo zatem będzie można zobaczyć zamiast wyżej wymienionych? Do kadry wrócił Emre Can, ponieważ trener Löw może go obstawić na wielu defensywnych pozycjach, które przy obecnej formie Niemców, są potrzebne. Na pewno dobra zmiana. Dalej mamy takich grajków jak Sebastian Rudy, Kevin Trapp czy Jonas Hector. Do wesołego grona możemy też dodać Thilo Kehrera oraz Nico Schulza. W kadrze jednak nie zmieścił się Jonathan Tah.
Joachim Löw ma jednak ten komfort, że w trakcie trwania turnieju może dokonywać zmian. W tym wypadku może spokojnie pielęgnować kręgosłup drużyny, jednocześnie dokonując roszad, dając szansę młodym wilkom. Ja na pewno nie odpuszczę sobie obejrzenia obu tych spotkań. Na koniec podrzucam Wam pełną kadrę reprezentacji Niemiec.
Bramka: Manuel Neuer (Bayern München), Marc-Andre ter Stegen (FC Barcelona), Kevin Trapp (Eintracht Frankfurt)
Obrona: Jérome Boateng (Bayern München), Matthias Ginter (Borussia Mönchengladbach), Jonas Hector (1. FC Köln), Mats Hummels (Bayern München), Thilo Kehrer (Paris St. Germain), Antonio Rüdiger (FC Chelsea), Nico Schulz (TSG Hoffenheim), Niklas Süle (Bayern München)
Pomoc/Atak Julian Brandt (Bayer Leverkusen), Julian Draxler (Paris St. Germain), Joshua Kimmich (Bayern München), Leon Goretzka (Bayern München), Kai Havertz (Bayer Leverkusen), Leroy Sane (Manchester City), Mark Uth (Schalke 04), Marco Reus (Borussia Dortmund), Sebastian Rudy (Schalke 04), Toni Kroos (Real Madrid), Thomas Müller (Bayern München), Timo Werner (RB Leipzig)
Jak myślicie, jak duże szanse ma reprezentacja Niemiec, przeciwko Holandii i Francji? Podzielcie się opinią w komentarzu oraz zajrzyjcie na kanał Footroll na YouTube, gdzie znajdziecie pierwszy filmik w Polsce zrealizowany technologią VR180: