Juventus pragnie obiecującego stopera
Trudno przyczepić się do jakiejkolwiek linii Juventusu Turyn. Na ten moment skład wygląda niemalże na kompletny, ale nie zawsze tak było. Czasami brakowało jakości w środku pomocy, innym razem nie miał kto strzelać goli. Juventus, jak na szanującą się włoską drużynę, nie miał jednak nigdy kłopotów z bronieniem. Linia defensywy zawsze byłą solidna i złożona z mocnych zawodników, nawet jeżeli "Starej Damie" przyszło grać w Serie B. Defensorzy obecnego składu już trochę lat na karku mają, a że włodarze klubu nie chcą, by tendencja uległa zmianie, planują wzmocnić swój zespół najlepszymi młodymi obrońcami w Europie. Jeden jest już nawet upatrzony.
Według "Tuttosport" Juventus bardzo poważnie interesuje się Rubenem Diasem, środkowym obrońcą Benfiki Lizbona. Portugalczyk uchodzi za jednego z najlepszych stoperów młodego pokolenia i już pół roku temu biły się o niego zespoły z Premier League. Wtedy nie zmienił jednak otoczenia i na dobre mu to wyszło, bo jeszcze bardziej rozwinął się w swoim macierzystym klubie. Biorąc pod uwagę jego występy, wydaje się, że latem będzie już gotowy na wielki transfer. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że kierunkiem tej transakcji będzie właśnie Turyn.
Dlaczego? Otóż agentem Diasa jest znany Jorge Mendes, który współpracuje również z Cristiano Ronaldo. W Juventusie jest też inny jego podopieczny, Joao Cancelo. Turyńczycy liczą, że dogadają się zarówno z piłkarzem, jak i jego klubem właśnie za pośrednictwem agenta. Mendes ma ogromne możliwości i nie raz w pojedynkę dopinał ogromne transfery. Jeśli dodatkowo wyczuje, że może na takiej transakcji sporo zarobić, a w przypadku wielomilionowego przejścia Diasa do Juve tak właśnie będzie, to zrobi wszystko, by zakończyć negocjacje sukcesem.
O jakich pieniądzach dokładnie mówimy? Źródło nie podaje żadnej kwoty, ale możemy szacować, że w grę wchodzić będzie przynajmniej 30 milionów euro, choć nie zdziwiłbym się, gdyby Benfica krzyknęła za swojego stopera nawet 50 baniek. Dias jest jednak przykładem solidnego zawodnika i dojrzałego chłopaka. Jest więc niemal gwarantem dobrej inwestycji, a w takie aż szkoda nie wpakować pieniędzy.