Nicoló Zaniolo na celowniku europejskich potęg
Jednym z największych odkryć obecnego sezonu w topowych europejskich ligach jest z pewnością Nicoló Zaniolo. 19-latek przebojem wdarł się do pierwszego składu Romy i zachwyca swoją grą kibiców i ekspertów we Włoszech. Jak to w takich przypadkach bywa, świetna forma piłkarza nie umknęła uwadze większych klubów. Zaniolo z pewnością może spodziewać się ciekawych ofert podczas letniego okienka transferowego.
Ofensywny pomocnik jest wyrzutem sumienia dwóch włoskich drużyn – Fiorentiny oraz Interu. Najpierw „Viola” w 2016 roku bez żalu oddała go za darmo do klubu Virtus Entella. Stamtąd Włoch trafił do Interu, jednakże w juniorskich drużynach mediolańskiego klubu pograł zaledwie rok. Przed obecnymi rozgrywkami przeniósł się do Romy, w ramach rozliczenia za transfer Radjy Nainggolana. Nastolatek powoli wchodził do drużyny, ale jak już zaczął grać, to z miejsca stał się niezwykle ważną postacią w układance trenera Eusebio Di Francesco. Fantastyczny gol przeciwko Sassuolo, cudowne asysty w meczu z Atalantą, wreszcie dwa gole w rozgrywkach Ligi Mistrzów w spotkaniu na Stadio Olimpico przeciwko Porto. Kibice Romy oszaleli na punkcie Zaniolo, którego zaczęli nawet określać nowym Francesco Tottim. Na takie porównania oczywiście jeszcze zdecydowanie za wcześnie, ale trzeba przyznać, że w piłkarzu drzemie niesamowity potencjał. Największe boiskowe atuty Nicoló Zaniolo to świetna technika, kapitalny przegląd pola, boiskowy zmysł i umiejętność dostrzegania lepiej ustawionych partnerów z zespołu. Atuty, na które zwrócili już uwagę włodarze najsilniejszych klubów.
Jak informuje „Le10Sport” chrapkę na sprowadzenie nastolatka z Rzymu mają Paris Saint Germain oraz Juventus. Ceny potencjalnej transakcji nie ujawniono, natomiast na pewno Roma nie puści tak utalentowanego piłkarza za czapkę gruszek. Kluby zainteresowane Zaniolo muszą głębiej sięgnąć do kieszeni. „Giallorossi” nie zamierzają jednak biernie czekać na rozwój wypadków. Według tego samego źródła Rzymianie zaoferują piłkarzowi nową umowę, aby zakończyć spekulacje odnośnie do przyszłości Włocha.
Czy dla Nicoló Zaniolo lato 2019 roku to dobry moment, aby opuścić Rzym? Użyję tutaj wyświechtanego frazesu, ale w tak młodym wieku najważniejsza dla piłkarza jest regularna gra. Tę gwarantuje mu Roma i w obecnej sytuacji nastolatek nie powinien tak prędko szykować się do transferu. Dopiero tutaj odnalazł spokój oraz przede wszystkim doceniono go jako piłkarza. W Fiorentinie oraz Interze odbijał się od ściany, nie poznano się na nim, oddawano go bez żalu. Po cóż więc tak szybko odchodzić z klubu, który dał mu szansę i pozwolił wypłynąć na szersze wody? Warto też zwrócić uwagę na fakt przywiązania czołowych piłkarzy Romy do klubu. Wierność, która stanie się na zawsze ich znakiem rozpoznawczym. Francesco Totti czy Daniele De Rossi mogli w szczytowym momencie swoich karier grać praktycznie w każdym klubie na świecie. Wybrali jednak wieczną grę w „Wiecznym Mieście”. Czy podobną drogę wybierze Nicoló Zaniolo? Co do tego można mieć wątpliwości, futbol mocno zmienił się na przestrzeni kilku, kilkunastu lat. Takich romantycznych historii jest w piłce niestety coraz mniej. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że jeszcze przez dłuższy czas pomocnik będzie cieszył swoją grą kibiców na Stadio Olimpico.