Milan powalczy o niedocenianego skrzydłowego
Milan dawno nie miał takiego dobrego sezonu. "Rossoneri" okupują obecnie trzecią lokatę w Serie A, które przez lata nie było im nawet dane powąchać. Wyprzedzili już nawet swoich lokalnych rywali. Sezon nieuchronnie zbliża się ku końcowi i jeżeli ich forma nagle nie spadnie, a Krzysztof Piątek nie zacznie strzelać do własnej bramki, to Milan wreszcie wróci do Ligi Mistrzów. Rok temu taki wielki comeback czekał Inter Mediolan. "Nerazzurri" poczynili przed tym sezonem spore wzmocnienia, by w Europie dobrze się zaprezentować. Milan nie zamierza być od nich gorszy.
Właśnie dlatego już planuje kolejne transfery. Do lata jeszcze trochę czasu, ale jeśli nie chcą skończyć z ręką w nocniku, rozmowy trzeba rozpoczynać już na dniach. Celów transferowych jest kilka, pewne pozycje potrzebują porządnych wzmocnień, więc z pewnością jest co robić i z kim rozmawiać. Priorytetem wydają się skrzydła, które poza Suso nie mają obecnie nic do zaoferowania.. Przydałoby się, żeby pojawił się ktoś, kto może w tych sektorach boiska zamieszać równie mocno, co Hiszpan. Zdaje się, że mediolańczycy wypatrzyli sobie takiego jegomościa.
Według "Calciomercato" tym kimś ma być Florian Thauvin. Francuz reprezentuje obecnie barwy Olympique Marsylii, w której kolejny rok świetnie się sprawuje. Tylko w tym sezonie ma na koncie 15 bramek i 9 asyst we wszystkich rozgrywkach. W zeszłym był w stanie ustrzelić 26 goli i dołożyć do nich jeszcze 18 ostatnich podań. Aż dziw bierze, że nikt nie wyrwał go z Marsylii przed tym sezonem. Teraz wreszcie zjawia się konkretny chętny i Thauvin powinien tę szansę wykorzystać. Sam klub prawdopodobnie go do siebie przekona, nie będzie problemów z rolą w zespole czy pensją. Gorzej Milanowi będzie szło z negocjowaniem z "Olimpijczykami". Ci będą żądali z Thauvina przynajmniej 50 milionów euro, a według powyższego źródła "Rossoneri" są gotowi zapłacić jedynie 40 baniek. Biorąc jednak pod uwagę statystyki, które Francuz jest w stanie wykręcić, warto za niego dopłacić. Już nie mogę doczekać się jego współpracy z Piątkiem.