Milik i Zieliński mogą zarabiać więcej!
Obaj byli na dwóch zupełnie różnych biegunach – jeden rozegrał katastrofalny mecz z Austrią, drugi z kolei plasował się w TOP3 naszych najlepszych graczy w obu meczach eliminacyjnych do mistrzostw Europy. Mowa o dwójce z Napoli – polski duet Arkadiuszo „Aruś” Milik oraz Piotr Sebastian Zieliński. Dzisiaj otrzymaliśmy całkiem ciekawe wieści z Włoch – muszą one zadowolić obu panów.
„La Gazzetta dello Sport” podaje, że klub z Neapolu jest gotów, by przedłużyć kontraktu obu zawodników. Aurelio de Laurentiis widzi w obu panach teraźniejszość i przyszłość tego zespołu. Polacy mieli związać się kontraktami wygasającymi dopiero w 2024 roku. Jednocześnie oznaczałoby to wzrost pensji – do kieszeni Milika i Zielińskiego wpłynąłby jeszcze większy pieniądz. Szczerze? Po tym, jakich nieraz obelg wysłuchują od pseudoekspertów, taka podwyżka tylko poprawi im humor.
Według doniesień „LGDS”, pomocnik Napoli miałby zarabiać 2,5 miliona euro rocznie, zaś napastnik i najlepszy strzelec drużyny – 3,5 miliona euro. Podkreślał to Daniel Wielogórski na Footlolu – istotnie są to ładne kwoty. Rysuje nam się na naszych oczach obraz piłkarzy, którzy obaj jednocześnie zaliczyli sportowy wzrost. Przynajmniej jeśli chodzi o grę w klubie… biorąc pod uwagę, że obecnie na swoich pozycjach nie mają sobie równych, może się okazać, że na Stadio San Paolo pooglądamy ich jeszcze długo.