Kolejny środkowy pomocnik na celowniku Interu
Media, podobnie jak z resztą Kuce z Bronksu, ulegają silnym tremdom trendom. Jeśli chodzi jednak o dziennikarstwo sportowe nie mówimy tu o afirmacji życia, choć pewnie niektórzy ją praktykują, ale raczej o efekcie transferowej kuli śnieżnej. W skrócie, to zjawisko polega na tym, że kiedy jakiś klub potrzebuje zawodnika na konkretną pozycję, z biegiem czasu media zaczynają mu proponować w zasadzie każdego żyjącego człowieka, który choćby minimalnym stopniu jest w stanie wystąpić w pożądanej roli. Tak właśnie jest w przypadku Interu Mediolan i środkowego pomocnika.
"Nerazzurri" bardzo chcą się latem zasilić jednym z takich zawodników. Potrzeba im klasowego łącznika. Kilka miesięcy temu interesowali się Tonim Kroosem czy Luką Modriciem, ale oczywiście nie byli ich w stanie do siebie przekonać. Od tamtego czasu media zaproponowały im już mnóstwo nazwisk i dziś robią to po raz kolejny. Kto tym razem jest łączony z przeprowadzą do włoskiej stolicy mody? Granit Xhaka. "The Express" podaje właśnie jego, jako następny cel "Nerazzurrich". Plotka ta nie jest jednak potwierdzona żadnymi konkretami, więc musimy założyć, że to jedynie domniemanie.
Xhaka raczej nigdzie nie ruszy się z Arsenalu. Zdarza mu się grać jako kapitan zespołu, a latem będzie jeszcze ważniejszy, bo ze składu odejdzie Aaron Ramsey. Inter po raz kolejny będzie więc musiał obejść się smakiem, bo "Kanonierzy" nie będą więc mogli pozwolić sobie na stratę kolejnego zawodnika środka pola i chętnie kupiliby sobie drugiego Xhakę, niż sprzedali tego pierwszego.