Allegri podjął decyzję ws. swojej przyszłości!
Wczorajsze zwycięstwo Ajaksu na Allianz Stadium było wielkim zaskoczeniem. Młode wilki całkowicie zdominowały Juventus i po bramkach Donny'ego van de Beeka oraz Matthijsa de Ligta awansowały do półfinału Ligi Mistrzów. Dla Turyńczyków było to ogromne zaskoczenie, a trener Massimiliano Allegri decyzję na temat swojej przyszłości podjął chwilę po końcowym gwizdku.
Takie porażki z pewnością bolą. Tym bardziej jeśli zespołem eliminującym jest klub, który przez ostatnie lata nie był w stanie zdominować nawet swojej ligi. Eredevisie nie należy do najsilniejszych na świecie, a w ostatnich latach Ajax znajdował się za PSV oraz Feyenoordem. To pokazuje, że przed obecnym sezonem ich forma nie była najwyższa. Do tej edycji Ligi Mistrzów przystąpili poprzez udział w eliminacjach, a pomimo tego udało im się dotrzeć aż do półfinału. Juventus w tym pojedynku nie miał do powiedzenia zbyt wiele i gdyby nie świetna postawa Wojtka Szczęsnego to skończyłoby się znacznie gorzej. Takie porażki sprawiają, ze trenerzy zaraz po meczu rezygnują z posady i próbują rozpocząć nowy etap w swojej karierze. Trener Allegri jest jednak zdecydowanie innym człowiekiem i chwilę po końcowym gwizdku uspokoił wszystkich kibiców Juventusu. 51-latek zdecydował, że zostanie w Turynie na co najmniej jeden sezon i podejmie kolejną próbę zdobycia Ligi Mistrzów.
Powiedziałem prezydentowi, że zostanę. Teraz usiądziemy do stołu i pomyślimy o przyszłości klubu - mówi dla Sky Sports
Decyzję szkoleniowca poparł również prezydent klubu Andrea Agnelli, który nie ukrywa, że zatrudnienia Massimiliano Allegriego było najlepszą decyzją Juventusu w ostatnich latach. "Stara Dama" z 51-latkiem za sterami od kilku lat dominuje ligę, a w rankingu UEFA awansowała z 43. pozycji na piątą. To pokazuje, jaką pracę w Turynie zrobił Allegri i jak wiele mu się tam zawdzięcza.
Ajax w pełni zasłużył na awans, ale zdajemy sobie sprawę, że przez ostatnie pięć czy sześć lat byliśmy stabilną postacią w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów i dlatego chcemy, aby postęp ten trwał, rok po roku. Ajax jest klubem, który pracuje nad cyklami i są właśnie w tym, który rozpoczął się kilka lat temu. Zasłużyli na awans, nie tylko jednym meczem, ale również rewanżem. Oczywiście jest to loteria, w której dobre pół godziny gry może stanowić różnicę między trofeum a eliminacjami. Teraz mamy zamiar wygrać ósme z rzędu Scudetto, co będzie niezwykłe - skomentował Andrea Agnelli po meczu.