Milan szuka wzmocnienia dla Piątka
Ostatnie zwycięstwo z Lazio Rzym przybliżyło Milan do powrotu do Ligi Mistrzów. Kadra Mediolańczyków nie jest jednak wystarczająca mocna i na niektórych pozycjach niezbędne będą wzmocnienia. Priorytetem są bezapelacyjnie skrzydła, lecz jak podają włoskie media, Milan rozmyśla również nad wzmocnieniem lewej obrony, na której występuje Ricardo Rodriguez.
Ekipa skrzydłowych w szeregach włoskiego zespołu wygląda na ten moment dość ubogo. Suso, Fabio Borini, Samu Castillejo oraz od czasu do czasu Hakan Calhanoglu. W tych zawodnikach, z wyjątkiem Suso raczej nie należy wiązać przyszłości, a pozyskanie kogoś w ich miejsce będzie tylko kwestią czasu. Od jakiegoś czasu mówi się, że do Milanu miałby trafić Florian Thauvin, który świetną grą w Marsylii zwrócił na siebie uwagę kilku czołowych klubów w Europie. Nie jest to jednak ostatni cel transferowy "Rossonerich" i oprócz Francuza ci w swoim zespole widzieliby również Malcoma. Brazylijczyk ma ogromne problemy z przebiciem się do pierwszego składu Barcelony, a przenosiny do Hiszpanii były prawdopodobnie najgorszym wyborem w jego dotychczasowej karierze. Z opresji może wyciągnąć go Milan, w którym raczej nie miałby problemów z regularną grą. Jak podają włoskie media, na przeszkodzie może stanąć cena za Malcoma. Barcelona żąda za swojego piłkarza około 50 mln euro, co w porównaniu z transferem Thauvina (40 mln euro - przyp. red.) jest kwotą dość okazałą.
Poza skrzydłami Włosi zamierzają dokonać małych korekt również w obronie, a dokładniej lewej jej stronie. Od początku sezonu pewne miejsce na tej pozycji ma reprezentant Szwajcarii Ricardo Rodriguez. To ma się zmienić już latem. Wszystko za sprawą Emersona Palmieriego występującego w Chelsea. Włoch z racji tego, że jego głównym konkurentem do pierwszego składu jest Marcos Alonso, to na boisku widujemy go sporadycznie. To mogłoby się zmienić po przenosinach do Milan. Warunek jest jednak jeden - płacicie 25 mln euro i Emerson jest wasz. Jak będzie w rzeczywistości? Czas pokaże, lecz myślę, że jest to jedynie plotka, a Włosi nie zamierzają zmieniać zawodnika, który prezentuje się stabilnie.