Khedira na sprzedaż. Znamy potencjalnego następcę!
Porażka już w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Ajaksem Amsterdam było dla Juventusu ogromną porażką. Po odpadnięciu PSG, Realu Madryt czy Bayernu Monachium we wcześniejszych rundach, Włosi byli jednym z faworytów do końcowego triumfu. Na przeszkodzie stanęli jednak młodzi i gniewni, którzy szybko pokazali Cristiano Ronaldo, gdzie mają triumfy w Lidze Mistrzów i wyrzucili Juventus za burtę.
Zaraz po spotkaniu dowiedzieliśmy się, że dalszą współpracę z zespołem chce kontynuować Massimiliano Allegri, który pomimo porażki nie zamierza się poddawać. To mniej więcej tak, jak Piotr Rutkowski, tyle że jego odejście byłoby opłakiwane w Juventusie tygodniami, w Lechu wręcz przeciwnie. Do zmiany trenera więc nie dojdzie, lecz z pewnością ucierpi kadra. W drużynie znajduje się kilku zawodników, którzy mają już swoje lata i powoli powinni myśleć o zasłużonej emeryturze. W tym tygodniu taką decyzję podjął Andrea Barzagli, lecz nie jest to ostatni wiekowy zawodnik, z którym Juventus w najbliższym czasie zechce się pożegnać. Prezydent Andrea Agnelli pragnie nieco odmłodzić kadrę, co z tym idzie pozyskać kilku dobrze rokujących graczy.
Mam bardzo podobnie. Nie żal by mi było pożegnać się z Khedirą, Dybalą, Wężem, Ruganim,de Sciglio i resztą patałachów. Natomiast przy rotacji jaką non stop serwuje nam w tym sezonie Maksiu nie dziwię sie żaden(poza Wojtkiem,CR7,Kielonem)nie czuje się graczem pierwszej jedenastki
— Hubert Czemierowski (@Hacze) 18 kwietnia 2019
Jako pierwszy swoją piękną przygodę z Turynem może zakończyć Sami Khedira. 32-latek lata świetności ma już dawno za sobą. O poziomie i klasie prezentowanej za czasów gry w Realu Madryt nie ma już śladu, a w jego miejsce można pozyskać kogoś znacznie młodszego. Jak podaje portal "calciomercato" do sprzedaży Niemca może dojść już podczas najbliższego okienka. No dobra, a kto w zamian?
Od kilku dni, tygodni, a nawet miesięcy Juventus szuka potencjalnych wzmocnień, które posłużyłyby na kolejne kilka lat. Na świecie jest kilku naprawdę świetnych defensywnych pomocników, lecz dla Włochów cel jest jasny. Już podczas letniego okienka spróbują ściągnąć do Turynu zawodnika Olimpique Lyon, Tanguya Ndombele. Młody Francuz jest jedną z gwiazd Lyonu, a jego osobą interesują się największe kluby w Anglii. Pierwsze podchody pod 22-latka robiły już oba Manchestery oraz Tottenham, lecz nie przyniosło to znacznych skutków i ten pozostał w ojczyźnie. Tym razem może być inaczej. Juventus nie zamierza oszczędzać na następcy Niemca i kwota ewentualnego transferu może wynieść nawet 70 mln euro. Oznaczałoby to, że w przyszłym sezonie formację pomocy "Starej Damy" mogą tworzyć Blaise Matuidi oraz Tanguy Ndombele, którzy z pewnością byliby nie do przejścia.
Z informacji podanej przez "BBC Sport" wynika, że mecz przeciwko Milanowi rozgrywany niespełna dwa tygodnie temu, mógł być ostatnim spotkaniem Khediry w barwach Juventusu. Niemiec zdecydował, poddać się operacji kolana, która wykluczy go z gry do końca sezonu.