Zanim zasiądziemy do Wielkanocnego stołu... - zapowiedź 33. kolejki Serie A

Buongiorno! Wrócili już ze święcenia pokarmów? Czy jeszcze nie poszli? W takim układzie jeśli macie chwilkę przed/po święceniu, zapraszamy Was wraz z Marcinem Kowarą do zapowiedzi 33. kolejki Serie A, która to rozpocznie się już dziś o 12:30. Nie traćmy zatem czasu, tylko przejdźmy od razu do konkretów. Andiamo!

Lazio 2:0 Udinese
Adrian: Pierwsze i jedyne podsumowanie, jakie ukaże się w tej zapowiedzi. W środę bowiem Lazio grało zaległy mecz z Udinese. Pierwotny termin spotkania został przełożony z uwagi na zbyt duże nagromadzenie spotkań ekipy Simone Inzaghiego, która grała wówczas nie tylko w lidze, ale i w Lidze Europy oraz Pucharze Włoch. 3 dni temu udało się jednak to zaległe spotkanie rozegrać i Lazio wygrało je 2:0 po golu Felipe Caicedo oraz samobójczym trafieniu Sandro. Nie ma w tym szczególnej sensacji, ponieważ „Biancocelesti” byli zdecydowanymi faworytami do zwycięstwa. Udinese z kolei straciło szansę na oddalenie się od strefy spadkowej i wciąż ma nad nią zaledwie 3-punktową przewagę. Walka o utrzymanie trwa więc w najlepsze.

Parma – AC Milan (sobota, 12:30)
Marcin: Sobotnie granie rozpoczniemy meczem na Stadio Ennio Tardini. Niepotrafiąca wygrać od pięciu spotkań Parma podejmie będący w bardzo słabej formie Milan. Ostatni mecz gości z Lazio można podsumować jednym zdaniem - wynik lepszy niż gra. Rzecz jasna piłkarze Gennaro Gattuso zdobyli niezwykle istotne trzy punkty, wywalczone z bezpośrednim rywalem do zajęcia czwartego miejsca na koniec sezonu. Ciężko jednak oprzeć się wrażeniu, że jeśli Milan szybko nie poprawi swojej gry, może wylecieć z lokaty gwarantującej awans do Ligi Mistrzów. Parma ma co prawda sześć punktów przewagi nad strefą spadkową, ale punktując tak jak w ostatnich meczach, czyli nie punktując, może niespodziewanie wplątać się w walkę o utrzymanie. Zwłaszcza, że czołowe postacie Parmy, jak Bruno Alves czy Roberto Inglese, dopiero wracają do gry po przerwie spowodowanej urazami.

Mój typ: 0:1


Bologna – Sampdoria (sobota, 15:00)
Marcin: Gospodarze w ostatnich meczach robią wszystko, aby zachować ligowy byt. Poprzednie sześć spotkań to aż cztery zwycięstwa i tylko jedna porażka! Sinisa Mihajlović tchnął w zespół nowego ducha, co nieco poprawiło sytuację w tabeli. Nieco, gdyż depczące Bolonii po piętach osiemnaste Empoli również zanotowało zwyżkę formy. Sampdoria natomiast może jeszcze pokusić się o awans do Ligi Europy. Zespół Marco Giampaolo podbudowała z pewnością wygrana w derbach Genui. Poza walką o jak najlepszy wynik drużyny, swój prywatny bój toczyć będzie zapewne Fabio Quagliarella. 36-letni snajper ma naprawdę poważne szanse na zdobycie tytułu króla strzelców Serie A. Utrudnieniem może być jednak odpadnięcie z rozgrywek Ligi Mistrzów Juventusu. Cristiano Ronaldo z pewnością nie odpuści teraz walki o koronę najlepszego snajpera ligi.

Mój typ: 1:1


Cagliari – Frosinone (sobota, 15:00)
Adrian: No i szykuje nam się kolejne zwycięstwo Cagliari na Sardegna Arena. Stadion ten jest bowiem istną twierdzą, którą zdobyć potrafili tylko nieliczni. Wykrzaczały się tu z kolei ekipy zarówno dobre, jak i bardzo dobre, więc nie będzie wielkim odkryciem, jeśli powiem, że panowie z Frosinone wielkimi faworytami tego spotkania RACZEJ CHYBA NIE SĄ. Szansa na utrzymanie jakaś tam niby jeszcze jest, bo strata do bezpiecznej strefy wynosi na dzień dzisiejszy 8 punktów, jednak patrząc na to, jak ekipa Baroniego gra oraz to, z kim przyjdzie im się mierzyć w ostatnich kolejkach (poza Cagliari są to m.in. ekipy z czołówki jak Milan czy Napoli oraz walczące o utrzymanie Udinese, które jest po prostu silniejszym zespołem, więc nie ma tu za bardzo gdzie odrobić 8 punktów) nie sądzę, by ta sztuka im się udała. A jeśli ktoś jeszcze jakimś cudem twierdzi, że utrzymanie jest realne, to już dziś po południu zmieni zdanie.

Mój typ: 2:0


Empoli – SPAL (sobota, 15:00)
Marcin: Niby jest to mecz drużyn z dolnej części tabeli, ale wbrew pozorom nie musi być to słabe widowisko. Wystarczy prześledzić niedawne wyniki obu zespołów. Patrząc na tabelę zawierającą tylko ostatnie pięć spotkań, na jej czele znalazłoby się SPAL! Dwanaście punktów i wygrane nad Juventusem, Lazio oraz Romą to coś fenomenalnego! Niespodziewane zwycięstwa nad czołowymi ekipami Serie A znacznie oddaliły od piłkarzy SPAL widmo spadku. To krąży jednak nad głowami graczy Empoli. Dwa punkty straty do bezpiecznego miejsca w połączeniu z naprawdę dobrą formą bezpośredniego rywala w walce o utrzymanie, czyli Bolonii, nie wróżą najlepiej. W dzisiejszym spotkaniu gospodarze znów muszą liczyć na świetny występ Bartłomieja Drągowskiego. Takimi interwencjami jak w starciu z Atalantą Polak może znacząco przyczynić się do zachowania przez Empoli ligowego bytu.

Mój typ: 1:1


Genoa – Torino (sobota, 15:00)
Adrian: Bardzo ważny mecz dla obu ekip. Czemu? Ano temu, że Genoa na skutek ostatnich strat punktów została na koniec sezonu dość niespodziewanie wplątana w walkę o utrzymanie. Tak naprawdę czysto matematycznie utrzymanie na dzień dzisiejszy ma zapewnione jedynie pierwszych 9 ekip. Wśród nich jest oczywiście Torino, które obecnie jest 8., ale do 4. Milanu traci zaledwie 5 oczek. Jasnym jest więc to, kto jest faworytem tego starcia. Ale spokojnie – podopieczni Waltera Mazzarriego nieraz udowadniali, że średnio leży im rola faworytów i potrafili się już wywalać na takim Cagliari czy Bolonii. Genoa zatem nie jest w tym pojedynku bez szans. Pachnie mi tutaj remisem.

Mój typ: 2:2


Lazio – Chievo (sobota, 15:00)
Marcin: Gospodarze walczą cały czas o miejsce w czołowej czwórce. Tydzień temu pokrzyżowali sobie jednak mocno plany, przegrywając z Milanem. Zwycięstwo w zaległym meczu z Udinese poprawiło jednak nieco sytuację zespołu Simone Inzaghiego, który ma teraz trzy punkty straty do lokaty dającej przepustkę do Champions League. Jeśli Rzymianie chcą naprawdę powalczyć jeszcze o poważne cele, muszą w dzisiejszym meczu pokonać już zdegradowane Chievo. Piłkarze z Werony grają teraz tylko o indywidualne korzyści, w nadziei, że dostrzegą ich skauci silniejszych klubów i wydobędą z tonącego statku. W takich okolicznościach przyrody, nie stanowiąc drużyny tylko zlepek niezbyt solidnych indywidualności, zwycięstwo Lazio jest niemal pewne.

Mój typ: 3:0


Udinese – Sassuolo (sobota, 15:00)
Adrian: Bardzo ważny mecz, zwłaszcza dla Udinese. Podopieczni Igora Tudora na skutek środowej porażki z Lazio stracili szansę na oddalenie się od strefy spadkowej, więc trzeba jej spróbować w meczu przeciwko nieco słabszemu przeciwnikowi. Trzeba jednak pamiętać, że Sassuolo to wciąż drużyna będąca w tabeli wyżej od ekipy z Dacia Arena. Dzieli je dokładnie tyle punktów co pozycji – 5 (Sassuolo jest 11., Udine 16.). Remis w tym starciu za wiele „Zebrom” nie da i będzie raczej premiował podopiecznych Roberto De Zerbiego. Udinese musi więc wygrać, jeśli chce mieć te Święta naprawdę wesołe i spokojne.

Mój typ: 1:1


Juventus – Fiorentina (sobota, 18:00)
Marcin: Dla Juventusu sezon już się skończył. Mistrzostwo mają zagwarantowane (mogą oficjalnie potwierdzić je już w dzisiejszym spotkaniu), z Ligi Mistrzów wyrzucił ich Ajax. Trzeba więc po prostu dograć sezon i skupić się na letnim mercato oraz przyszłorocznej kampanii. Do rywalizacji o koronę króla strzelców włączy się z pewnością Cristiano Ronaldo, dla którego tytuł najlepszego snajpera ligi może być minimalnym pocieszeniem po rozczarowaniu w Champions League. Fiorentina próbuje odzyskać formę pod wodzą Vincenzo Montelli. Choć jakoś ciężko mi ustawić obok siebie słowa Montella oraz forma. Goście notują naprawdę bardzo słaby sezon. Rzecz jasna nikt nie liczył na jakieś oszałamiające wyniki tego zespołu, ale jednak mając taki potencjał ofensywny, zaledwie dziesiąte miejsce w tabeli i jedynie kilka punktów więcej od takich drużyn jak Cagliari, Sassuolo czy SPAL to na pewno duży zawód.

Mój typ: 2:1


Inter Mediolan – AS Roma (sobota, 20:30)
Adrian: Tak, wreszcie on – hit 33., wielkosobotniej kolejki Serie A – Inter kontra Roma! Pierwszy pojedynek między obiema ekipami zakończył się remisem 2:2 („Nerazzurri” dwukrotnie obejmowali prowadzenie za sprawą Keity i Icardiego, by następnie oddawać je Romie, dla której bramki strzelali z kolei Under i Kolarov). Faworytem meczu rewanżowego jest oczywiście ekipa Luciano Spallettiego, która to gra na własnym stadionie i jest wyżej w tabeli (3., Roma jest 5.). Rzymianie jednak na pewno nie odpuszczą, bowiem ich celem jest walka o bycie w czwórce, a co za tym idzie – gra w fazie grupowej Champions League w sezonie 2019/2020. Inter jednak również bardzo tego chce, a jego przewaga nad resztą stawki nie jest na tyle duża, by mógł sobie pozwolić na straty punktów w końcówce sezonu. Poza tym – wciąż jeszcze realna jest szansa na wicemistrzostwo, zwłaszcza przy takiej grze Napoli. Wydaje mi się więc, że po naprawdę dobrym widowisko „Nerazzurri” zdołają wygrać ten mecz.

Mój typ: 2:1


Napoli – Atalanta (poniedziałek, 19:00)
Adrian: Może niektórzy z Was (mam jednak nadzieję, że nie) zdziwili się i powiedzieli: „jak to w poniedziałek, to nie mogli zagrać w niedzielę?” Ano nie mogli drodzy państwo, ponieważ w niedzielę jest święto, co więcej – Wielkanoc to największe i najważniejsze katolickie święto w całym roku, więc uszanujmy to, że nie tylko my mamy tego dnia wolne. Ale do rzeczy. W Lany Poniedziałek zmierzą się ze sobą 2 bardzo mocne ekipy, które wciąż jeszcze o coś walczą – Napoli o utrzymanie wicemistrzostwa po tym, jak zostało zlane w ćwierćfinale Ligi Europy przez Arsenal (ale przecież Arsenal wcale nie jest od Was lepszy, a to 0:3 w dwumeczu to przypadek, prawda panie Mertens?), a Atalanta o powrót na 4. miejsce, które straciła, bo w ubiegły poniedziałek Bartłomiej Drągowski był po prostu za mocny. Celowo mówię „Bartłomiej Drągowski”, ponieważ nie można tego powiedzieć o reszcie drużyny Empoli, która raz po raz pozwalała Papu Gomezowi i spółce wjeżdżać w siebie jak w masło. Patrząc na grę obu zespołów wydaje mi się, że faworytem tego starcie wcale nie będą gospodarze. Tak więc postawię tu na małą sensację i zwycięstwo gości. Trudno – najwyżej się skompromitują. Cóż – zapewne nie pierwszy i nie ostatni raz.

Mój typ: 0:1


I to by było na tyle! 33. kolejka Serie A nie ma już przed nami żadnych tajemnic! Piszcie zatem o Waszych przewidywaniach odnośnie jej poszczególnych meczów w komentarzach tutaj, oraz na naszej grupie facebookowej To Tylko Piłka Nożna (wcześniej znanej pod nazwą „Stajnia DissBlastera”). Śledźcie także nasze profile na Facebooku (niedawno powstał także nasz drugi fanpage, na który serdecznie zapraszamy), Twitterze i Instagramie – nie będziecie zawiedzeni! W imieniu naszej dwójki zapraszamy Was oczywiście na podsumowanie tej 33. kolejki, które pojawi się już we wtorek. My tymczasem, w imieniu swoim oraz całej redakcji Footroll.pl życzymy Wam wszystkim zdrowych, radosnych i spokojnych Świąt Wielkanocnych. Niech Jezus zmartwychwstały napełni Wasze serca miłością i dobrocią oraz da szczęście i pomyślność Wam i Waszym bliskim. Alleluja!

Autor

Adrian Kozioł

Koziello95