Szczęsny może opuścić klub
Wojciech Szczęsny niedawno został Mistrzem Włoch i wydawać by się mogło, że raczej powinien mieć powody tylko do radości. Nie jest to do końca prawda i wcale nie chodzi mi tu o Ajax, który pewnie wciąż śni mu się po nocach. Mam tu na myśli widmo transferu, które pomimo tego, że Wojtek jest pewną częścią zespołu, wydaje się realne. Dlaczego? Skąd ten pomysł? Kto zasiał ten ferment?
Włoskie "RAI" jest odpowiedzialnej za zasianie tego fermentu. Twierdzi, że Wojtek może być sprzedany z dwóch powodów. Po pierwsze, jego kontrakt wygasa za dwa lata i to okienko jest ostatnia szansą na sprzedanie go za faktyczną wartość rynkową. Po drugie, Juventus miał sobie wymarzyć posiadanie w składzie jednego z najlepszych bramkarzy na świecie, do których według "Starej Damy" Polak ma nie należeć. Wiedzą jednak, że Wojtek nie będzie siedział grzecznie na ławce, także od razu go sprzedadzą, by nie robić problemów, gdy przyjdzie już ten gigant bramkarstwa, choć nawet nie wiadomo, kto miałby nim być.
Ta argumentacja wydaje się szyta grubymi nićmi, dlatego nie bałbym się o przyszłość Szczęsnego. Wojtek jest zawodnikiem, który utrzymuje stabilną formę, a to kluczowe, by bramkarz tak potrafił. Allegri nie będzie chciał się go pozbywać, bo wie, że ma pod ręką prawdziwego fachowca. Golkiper z głośniejszym nazwiskiem wcale nie musiałby okazać się lepszy, co udowodnił Real Madryt sprowadzając Thibauta Courtoisa. Kibice "Bianconerich" nawet nie chcą słyszeć o potencjalnym transferze.
— Mak (@KMakry) 27 kwietnia 2019