Cristiano chce wybrać nowego trenera Juventusu
W teorii menedżera wybierają włodarze klubu, bo to oni go przecież zatrudniają i mu płacą, ale w praktyce bywa inaczej. Dużo osób dorzuca swoje pięć groszy, by ostatecznie ktoś konkretny zasiadł na ławce trenerskiej. Nie rzadko są to też zawodnicy, którzy mają w swoich klubach najwięcej do powiedzenia. Niegdyś mówiło się, że trenerów Barcelony wybiera Messi, kiedy "Blaugranę" miał prowadzić Gerardo Martino. Teraz takie plotki pojawiają się na temat jego odwiecznego rywala, Cristiano Ronaldo.
Od kilku dni wiadomo, że Juventus będzie w przyszłym sezonie prowadzony przez kogoś, kto nie jest Maxem Allegrim. Włoch ustępuje ze stanowiska, ale jego następca wciąż nie jest znany. "Stara Dama" prężnie działa, by to zmienić i jak widać Ronaldo również nie próżnuje. "La Gazzetta dello Sport" donosi, że Portugalczyk mocno sugeruje, by Juventus zatrudnił Jose Mourinho. Ronaldo współpracował ze swoim rodakiem w Realu i był to bardzo owocny dla nich czas, więc nie możemy się dziwić, że znów chętnie dzieliliby szatnię.
Czy to dobry pomysł? Mam dziwne przeczucie, że nie. Wydaje mi się, że Mourinho jest w stanie wprowadzić taką toksyczną atmosferę, ze kompletnie spieprzy to, co Conte i Allegri budowali latami, a po Scudetto wreszcie sięgnie ktoś inny. Mogę być jednak stronniczy, bo wciąż mam w głowie to, co Portugalczyk odwalił w minionym sezonie Manchesterowi United. Ale z drugiej strony, czemu inni też mają nie pocierpieć? Temperatura na samą myśl podnosi się z resztą nie tylko mnie.
— Kasp Garbacz (@GarbaczKasp) 20 maja 2019