
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu - nawet te z Ukrainy!
Fajnie pracować w mieście, do którego dojedzie się każdą drogą. Na pewno pomaga to w zwalczaniu korków i zapewne ułatwia przekonywanie piłkarzy do tego, aby dołączyli do klubu z tego właśnie miasta. To w Rzymie może być wkrótce dość istotne, ponieważ niemalże przesądzone wydaje się, że Roma ma już nowego trenera!
Dziennikarskie tuzy Włoch, takie jak Gialnuca Di Marzio i Fabrizio Romano, zgodnie podają, że od nowego sezonu Romę poprowadzi Paulo Fonseca, obecny szkoleniowiec Szachtara Donieck. Portugalczyk, pochodzenia mozambickiego, zastąpi na tym stanowisku Claudio Ranieriego, który prowadził zespół od marca. Nie udało mu się jednak awansować do Ligi Mistrzów, co jest dla klubu ze stolicy z Włoch sporym rozczarowaniem. Fonseca, który na Ukrainie jest bardzo chwalony, czemu trudno się dziwić, miałby zmienić ten stan rzeczy i zacznie nad tym pracować najprawdopodobniej od poniedziałku. Rzymianie zapłacą Szachtarowi 2 mln euro, bo tyle wynosi klauzula odstępnego w kontrakcie trenera, którego umowa w Doniecku obowiązuje jeszcze przez rok. 46-latek bardzo chciał iść do Romy, dlatego podobno zszedł nieco z żądań w kwestii swojej pensji - zgodził się na 2,5 mln rocznie (zamiast 3) w ramach kontraktu ważnego przez 3 lata.
Serio będzie miał w czym rzeźbić, bo dużo jest talentu w Romie tylko trzeba zrobić trzy mądre ruchy:
— Piotr Mogielski (@_mogiel_) 7 czerwca 2019
-kupić środkowego obrońce
-kupić środkowego napastnika
-błagać Manolasa o pozostanie w klubie
Ten film opisuje, jakim jest trenerem. Polecam. Ale żeby nie było tak cukierkowo, mam do niego 2 główne zarzuty
— Kamil Rogólski (@K_Rogolski) 7 czerwca 2019
- Nadmierne przywiązanie do poszczególnych nazwisk
- Zbyt defensywna taktyka w decydujących momentach. Wyszło to z Celtą, Romą, Eintrachtem. https://t.co/Pb9R1Ai9Vz
Przez trzy lata w Szachtarze Fonseca zdominował rynek. Trzy razy z rzędu zanotował dubet, do czego dołożył jeszcze jeden Superpuchar Ukrainy. W przeszłości pracował w kilku drużynach portugalskich, z czego największymi były Porto i Braga, skąd trafił na wschód Europy.