Czas na podbój Florencji! Drągowski zostanie bez konkurenta
Wypożyczenie Bartłomieja Drągowskiego do Empoli było najlepszym dotychczas sezonem młodego Polaka w Serie A. Teraz przyszedł czas na kolejny rozdział kariery pod tytułem "walka o pierwsze rękawice we Florencji", co wcale nie będzie tak trudne, jak się początkowo wydawało.
W poprzednim sezonie pewnym punktem w bramce Fiorentiny był młody Francuz Alban Lafont. 20-latek trafił do Serie A przed sezonem z francuskiej Tuluzy i z miejsca stał się podstawowym golkiperem "Violi" pozbawiając w nim miejsca Bartka Drągowskiego. Polak udał się, więc na wypożyczenie do broniącego się przed spadkiem Empoli, gdzie zadziwił wszystkich i pomimo tego, że jego zespół spadł do Serie B, to młodzieżowy reprezentant Polski z pewnością zyskał w oczach szkoleniowca Fiorentiny. Trener Vicenzo Montella może mieć jednak trudny orzech do zgryzienia, gdyż jak podaje "Goal.com", z zespołem prawdopodobnie rozstanie się Alban Lafont.
Drągowski jako nr1, Lafont sprzedany by odzyskać całość/część kasy.
— Michał Borkowski (@mbork88) June 28, 2019
Najbardziej logiczny ruch ze strony Fiorentiny po tym co obaj bramkarze pokazywali wiosną. Drągowski był rewelacją ligi, Lafont średniakiem któremu zdarzało się bardzo dużo wpadek.
Francuski golkiper od jakiegoś czasu jest kuszony przez FC Nantes. Klub, którego właścicielem jest Waldemar Kita zdecydował się na pozyskanie podstawowego zawodnika Fiorentiny już podczas letniego okienka, a w grę wchodzi dwuletnie wypożyczenie. Taki rozwój zdarzeń sprawi, że do momentu pozyskania następcy Lafonta, numer jeden w bramce zespołu z Florencji będzie Bartłomiej Drągowski. Po bardzo dobrych sześciu miesiącach w Empoli, "Viola" postanowiła zostawić 21-latka w swoich szeregach, w międzyczasie odrzucając oferty AS Romy, Huddersfield czy Southampton, do którego przenosin był o krok.
Fiorentina po stracie Lafonta nie zamierza jednak być bierna na rynku i pomimo tego, że w Drągowskim upatruje bramkarza numer jeden, to planuje znaleźć dla niego bardziej doświadczonego konkurenta. Tym może zostać bramkarz Juventusu, Mattia Perrin. 26-latek po przyjściu do Turynu liczył, że zostanie następcą Gianluigiego Buffona, lecz takie zamysły szybko rozwiał mu Wojtek Szczęsny, który przez cały sezon był kluczową postacią "Starej Damy". Były zawodnik Genoi nie zamierza kontynuować kariery w Juventusie, po tym jak chęć powrotu do Turynu wyraził Buffon i chce jak najszybciej znaleźć nowy klub. Według włoskich mediów, nowym pracodawcą Perrina ma zostać właśnie Fiorentina, a Włoch we Florencji miałby pełnić rolę zmiennika Bartłomieja Drągowskiego.
To byłby bardzo ciekawy ruch z naszego punktu widzenia - Lafont wypożyczony do Nantes i to na dwa sezony, Drągowski wskakuje do bramki Fiorentiny. https://t.co/A8oWqa6yQ5
— Marcin Dobosz (@Marcin_Dobosz) June 28, 2019