Kontrakt Eriksena dobiega końca - do gry włącza się król wyprzedaży
Kontrakt Christiana Eriksena z Tottenhamem wygasa wraz z końcem sezonu. Niewiele jednak wskazuje na to, jakoby obie strony miały dojść do porozumienia, co oznacza, że Duńczyk rozpoczął ostatnie 10 miesięcy jako lider "Kogutów".
Za darmo? To biorę! Taktyka obrana przez Juventus na rynku transferowym jest oszałamiająca. Mistrz Włoch staje się synonimem polskiego cebulactwa, a wszystko co darmowe, trafia w ich ręce. W przeciągu zaledwie dwóch ostatnich sezonów w szeregi "Starej Damy" wstąpili Emre Can (Liverpool), Aaron Ramsey (Arsenal) oraz Adrien Rabiot (PSG). Działania "Starej Damy" podczas okna transferowego robią wrażenie, lecz wzbudzają również niepokój wśród innych klasowych klubów. Każde negocjacje kontraktowe zakończone fiaskiem łączą się ze stratą gracza, a na takie sytuacje tylko czyha dominator włoskiej ligi.
Wraz z końcem sezonu kolejne kontrakty stracą ważność, a Juventus spokojnie będzie mógł przebierać w nazwiskach. Jednym z graczy, który na przestrzeni najbliższych 10 miesięcy stanie się wolnym zawodnikiem jest Christian Eriksen. Duńczyk nawet nie bierze pod uwagę możliwości dalszej współpracy z Tottenhamem, a w kolejce po jego usługi ustawiają się kolejne wielkie kluby. Real Madryt, Manchester United oraz właśnie Juventus, o czym poinformował portal "Football Italia". Gwiazdor "Kogutów" będzie miał z czego wybierać, lecz ostatnie lata pokazują, że największy dar przekonywania ma Juventus, którego darmowe bomby transferowe można liczyć w dziesiątkach.
#Juventus reportedly eye a free transfer for #THFC midfielder Christian Eriksen next summer https://t.co/IbqOyceZ1d #Spurs pic.twitter.com/288hh7ih9x
— footballitalia (@footballitalia) August 12, 2019