Joao Mario i kierunek Rosja
W Interze nie są w pełni zadowoleni z tego, jak w ich szeregach prezentuje się Joao Mario. Nie bez powodu w styczniu 2018 wypożyczyli go na pół roku do West Hamu, gdzie miał wrócić do żywych. Teraz jednak okazuje się, że mediolańczycy najwyraźniej do reszty stracili cierpliwość do Portugalczyka, ponieważ wg Sky ten jest o krok od odejścia do Rosji.
Wkrótce Mario może zagrać z Grzegorzem Krychowiakiem, Maciejem Rybusem czy rodakiem Ederem, którego gol w 2016 roku zadecydował o tym, że Portugalia - z Mario w składzie - pokonała w finale francuskiego Euro gospodarzy. Wszystkich tych graczy łączy oczywiście Lokomotiv Moskwa, który zdaniem telewizji Sky ma wypożyczyć 26-latka i zapewnić sobie opcję wykupu za 18 mln euro. Wartość Joao Mario spadła oczywiście przez te trzy lata w Mediolanie, ale nie zmienia to faktu, że Inter zapłacił za niego dużo więcej - Sporting otrzymał 40 mln euro.
69 meczów, 4 gole, 15 asyst - tak wygląda bilans Portugalczyka przez 2,5 roku w barwach Interu. Nie jest to najlepszy wynik, który przy okazji pokazuje regres piłkarza, zresztą transfer do Rosji także nie należy do życiowych marzeń zawodnika. Oczywiście daleki jestem od mówienia, że Mario poszedł na piłkarską emeryturę czy coś takiego, bo Premjer Liga może nie jest Serie A, ale wciąż jest mocną europejską ligą. Jednak Lokomotiv? Mógł trafić chociażby do Zenitu...