Rakitić na ''NIE'', Cristiano na ''TAK'' - rozwiązuje się przyszłość w Turynie
Epizod związany z odejściem Ivana Rakiticia z Barcelony nadaje się na dobry film. Chorwat był już oferowany Paris Saint Germain (jego dzieci zaczęły się nawet uczyć francuskiego), Interowi Mediolan oraz Juventusowi. W ostatnim czasie sprawy nabrały tempa, lecz Fabio Paratici rozwiał pewne wątpliwości.
Ivan Rakitić piłkarzem jest świetnym, o którego bije się wiele klubów. Co prawda nie ma co się dziwić - tym bardziej, że Chorwat jest świetny zarówno w defenzywie", jak i "ofenzywie", przy czym ma ogromne problemy z regularną grą. W Barcelonie powoli o nim zapominają, a to sprawia, że chęć odejścia z Camp Nou stale wzrasta. Tylko gdzie, bo kandydatów do pozyskania 31-latka jest wielu. My natomiast wiemy, że na pewno nie będzie to Juventus, który definitywnie wypisał się z walki o reprezentanta Chorwacji. Fabio Paratici (dyrektor sportowy Juventusu) mówi wprost – Nasz skład jest kompletny i uważamy go za jeden z najlepszych w Europie - to z pewnością zamyka jakiekolwiek szanse na transfer Rakiticia. Środek pola turyńczyków jest opakowany do granic możliwości, a pojawienie się kolejnej gwiazdy mogłoby tylko zaszkodzić.
Paratici: "Rakitic to Juve? No, Our squad is complete & is one of the best in Europe, we are happy with our players.."
— Forza Juventus (@ForzaJuve2017) October 14, 2019
Dyrektor sportowy włoskiego klubu odniósł się również do przyszłości Cristiano Ronaldo, która również nie była pewna. – Dla nas jest bardzo ważny, cieszymy się, że jest z nami. Nie mam wątpliwości, że zostanie do końca sezonu i jeszcze dłużej - podsumował Włoch. Dlatego o stratę Portugalczyka w Turynie martwić się nie powinni. Portugalczyk nadal ma ważny kontrakt, który wygaśnie dopiero w 2021 roku. Na powrót do Madrytu się nie zanosi, a głównym celem Ronaldo jest zdobycie Ligi Mistrzów z kolejnym zespołem. Jak długo to potrwa? Czas pokaże, aczkolwiek przy tak mocarnej kadrze nie powinno być problemów z wejściem na szczyt.