I Włochy po raz czwarty! Ibra chce powrotu do Serie A
Na karku 38 lat, a na koncie 30 goli w Major League Soccer. Osiągnięcia Zlatana Ibrahimovicia za oceanem są niewiarygodne - jednocześnie sprawiające, że byłego reprezentanta Szwecji coraz bardziej ciągnie do Europy. A mianowicie do Mediolanu, gdzie zaliczył dwa epizody.
Graczy formatu Zlatana nie spotyka się zbyt często. Skakanie po najlepszych klubach we Włoszech równa się z nienawiścią ze strony fanów, lecz ta niespodziewanie omija Zlatana. "Bóg" szwedzkiego futbolu podczas swojej zawodowej kariery reprezentował już barwy Juventusu, Interu oraz Milanu. W każdym był ważnym ogniwem, a u schyłku kariery marzy mu się jeszcze jeden epizod. Wciąż w roli piłkarza, który decydowałby o sile swojego zespołu.
Temat gracza Los Angeles Galaxy na Półwyspie Apeniński nie jest wcale świeży, gdyż przed kilkoma dniami zainteresowanie Zlatanem wyrażało Napoli. Szwed na Stadio San Paolo stałby się konkurentem Arkadiusza Milika, lecz ku naszemu ucieszeniu - temat jego transferu wyparował tak szybko, jak się tylko pojawił. Kwestia włoska wciąż pozostaje jednak w grze, a jak donosi "La Gazetta dello Sport" - Ibrahimović sam zaproponował możliwość powrotu do Serie A. Ba! Zdążył wybrać nawet klub, w którym chciałby zagrać - dyskretnie przekazując to swojemu agentowi. Mino Raiola jest człowiekiem wielu sukcesów i doskonale wie, jakie kroki ma poczynić w kwestii swoje podopiecznego. Kawa w Mediolanie, rozmowa z Antonio Conte i umowa na stół - sposób działania znacznie łatwiejszy niż dogadanie się z trenerem Interu, który do tematu Szweda podchodzi mało optymistycznie. Tym bardziej, że ten oczekuje gruszek na wierzbie w postaci zarobków na poziomie tych w LA Galaxy. Były reprezentant "Trzech Koron" na swoje konto inkasuje około 6 mln euro rocznie, a poza wygórowanymi zarobkami - liczy się również długość umowy, która trwałaby przez najbliższe 2,5 roku.
Żądania 38-latka mówią, więc jasno, że Szwedowi śpieszy się do Europy niemiłosiernie i najchętniej osiedliłby się w niej już zimą. Teraz decydujące zdanie będzie należeć do klubu, który posiadając dwóch klasowych napastników - nie musi przystać na ofertę Ibrahimovicia. Romelu Lukaku oraz Lautaro Martinez radzą sobie przednio, więc po co im gracz, który tak naprawdę nie wniesie do zespołu nic konkretnego? Może poza doświadczeniem, ale nim we Włoszech się nie wygrywa...
Moratti: I'd consider Ibra return: Former Inter owner Massimo Moratti claims “maybe I’d have done something so crazy” and brought back Zlatan Ibrahimovic. https://t.co/TgHZVa6c7d
— InterMilan_MP (@InterMilan_MP) October 21, 2019