Vidal jest nieszczęśliwy w Barcelonie

Mówi się, że zostanie piłkarzem Realu Madryt bądź Barcelony to spełnienie piłkarskich marzeń. Są jednak sportowcy, którym nie wystarcza samo bycie zawodnikiem danego zespołu, a liczy się dla nich regularna gra. Do tej grupy piłkarzy należy Arturo Vidal, który zdaniem mediów, jest nieszczęśliwy w Katalonii i jest w trakcie poszukiwań nowego miejsca pracy. 

Początek sezonu dla Chilijczyka jest niezwykle marny, chociaż to i tak delikatne określenie z mojej strony. Przed rozpoczęciem każdego spotkania, można w ciemno zakładać jak będzie wyglądać środek pola w drużynie Ernesto Valverde - najczęściej występujące trio to Frenkie de Jong, Arthur oraz Sergio Busquets. Arturo Vidal oraz Ivan Rakitić to piłkarze, którzy mogą czuć się żelaznymi rezerwowymi. Fakty są jednak również takie, że kilku mniej istotnych graczy rozegrało więcej minut od reprezentanta Chile. Kogo mam na myśli? Przede wszystkim Ansu Fatiego, Juniora Firpo oraz Carlesa Pereza. 

Jaki klub mógłby wyświadczyć przysługę Vidalowi? Zdaniem dziennikarzy strony internetowej Calciomercato, Inter byłby zainteresowany już zimowym transferem Vidala. To nie pierwszy raz, gdy "Nerazzurri" próbują zatrudnić środkowego pomocnika. To mediolańczycy rok temu przegrali wyścig o Vidala z "Blaugraną", gdy Chilijczyk występował jeszcze w Bayernie Monachium. Trzeba przyznać, że rola Vidala w układance Ernesto Valverde uległa zmianie wraz z przybycie Frenkiego de Jonga z Ajaksu Amsterdam. 

Ewentualny transfer do Interu to byłby powrót na sprawdzoną włoską ziemię. Na początku tej dekady Vidal występował w Juventusie i cztery lata występów w Turynie to było pasmo sukcesów. Do pełni szczęścia zabrakło jedynie triumfu w Lidze Mistrzów, a i to było na wyciągnięcie ręki. Ostatnią przeszkodą do końcowego sukcesu w sezonie 2014/2015 była... FC Barcelona. Gdyby doszło do potencjalnego transferu, Arturo Vidal spotkałby starego znajomego z Juventusu - Antonio Conte. Obaj panowie współpracowali ze sobą już w przeszłości i najwyraźniej były selekcjoner reprezentacji Włoch bardzo sobie ceni umiejętności Vidala, skoro ponownie planuje dokooptować tego piłkarza do swojego składu. Jedynym kłopotem jest stosunkowo długi kontrakt, bo Vidal jest związany z "Dumą Katalonii" jeszcze prawie dwuletnią umową. Vidal ma już 32 lata i należy poważnie się zastanowić, czy jest sens głębiej sięgać do kieszeni po piłkarza, przed którym trzy-cztery lata gry na poważnym poziomie. Niektórzy kibice są jednak gotowi podjąć to ryzyko zatrudniając już doświadczonego pomocnika.

Autor

Mikołaj Krzywkowski

Krzywy94