Roma spróbuje odratować kariery dwóch napastników
Od kilku lat AS Roma raczej nie może narzekać na zdobycze bramkowe, ponieważ odpowiada za nie niezawodny Edin Dżeko. Problem jednak w tym, że poza Bośniakiem nie ma w składzie napastnika, który również byłby w stanie prezentować się na podobnym poziomie. Dżeko jest już coraz starszy i już długo nie będzie dawał rady strzelać z meczu na mecz, czego pierwsze oznaki już się pojawiają. Rzymianie chcą więc ubezpieczyć się w kolejnego snajpera i rozważają bardzo niepewne inwestycje. W grę wchodzi bowiem dwóch napastników, których kariery raczej nie idą po myśli zawodników i to bardzo delikatnie mówiąc.
"FootballItalia" podaje, że "Giallorossi" są zainteresowani Mariano Diazem oraz Moise Keanem. Obydwaj panowie są w ewidentnym dołku formy. Diaz niepotrzebnie wracał do Realu Madryt, w którym kompletnie nie gra, a Kean w Evertonie sprawia więcej problemów, niż robi dobrego. Zarówno jeden, jak i drugi poważnie rozważa przeprowadzkę, która na pewno byłaby dla nich korzystna. Ale na sprowadzeniu którego z nich bardziej zyskałaby Roma?
— footballitalia (@footballitalia) November 17, 2019
Odpowiedź jest prosta i należy jej szukać w Hiszpanii. Mariano Diaz pokazał swoim transferem do Lyonu, że przy odrobinie zaufania jest w stanie zdziałać wiele dobrego dla zespołu. W trakcie zaledwie jednego sezonu strzelił 21 goli i zaliczył 6 asyst. Niemalże z miejsca wszedł do pierwszego składu i stał się wartościową częścią ekipy. Moise Kean jest natomiast krnąbrnym i niepoważnym małolatem, który sprawia za duże problemy wychowawcze. Z tego powodu pozbył się go Juventus i z tej samej przyczyny nie idzie mu w Evertonie. Głupotą byłoby więc wmawianie sobie, że w Rzymie może się coś w tej materii zmienić. Roma przeważnie przeprowadza dobre transfery, więc raczej do takiego wniosku nie dojdzie.
— Mateusz Janiak (@eMJot23) November 13, 2019