Kessie na promocji
To znowu miał być ten sezon Milanu, w którym "Rossoneri" wracają do czołówki i po raz kolejny się nim nie okazał. W tej czerwieńszej części Mediolanu wszyscy grają co najwyżej przeciętnie, ale są też tacy, którzy są wyjątkowo mierni. Milan chce się więc ich pozbyć, by nowo przybyły Zlatan Ibrahimović nie musiał mieć zbyt wielu kul u swoich nóg. Jednym z takich delikwentów jest Franck Kessie, który będzie nawet do dostania na promocji.
Tak przynajmniej twierdzi "Corriere dello Sport". Według źródła mediolańczycy chętnie sprzedadzą swojego pomocnika już za 20 milionów euro, choć przecież zapłacili Atalancie za niego łącznie 32 bańki. Jeszcze latem tego roku, kiedy kończył się okres jego wypożyczenia, przelali na konto ekipy z Bergamo 24 miliony. Fakt, że zaledwie pół roku później nie chcą dorównać nawet do tej ceny, świadczy o ogromnym regresie Kessiego.
— AC Forza Milan/News (@ACForzaMilano) November 3, 2019
Czy mimo tego na Iworyjczyka znajdą się chętni? Jak najbardziej, choć oczywiście nie klasowi. Już jakiś czas temu chęć jego sprowadzenia wyrażał West Ham United, pojawiały się również plotki łączące go z transferem do Wolverhampton Wanderers. Prawdopodobnie kubów zainteresowanych jego pozyskaniem jest więcej, ale wszystkie są na podobnym poziomie, co te dwa wyżej wymienione. Z tak marną dyspozycją Kessie nie może przecież liczyć na ambitniejsze kluby.