A jednak Lazio spróbuje pogonić Juventus!
Inter pretendował do tego, żeby (spróbować) zdetronizować Juventus, ale za jego plecami serie zwycięstw odnosiło sobie Lazio. W końcu te dwie ekipy musiały się ze sobą zmierzyć i lepiej z tego pojedynku wyszła zgoda Wisły Kraków! Czyżby kibice "Białej Gwiazdy" mieli zawitać na mistrzowskiej fecie Serie A?
Już w jutro mecz Milan vs Torino! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
No, jak na razie Lazio trochę jeszcze do "Starej Damy" traci - dokładnie to punkt. Ma jednak lepszą serię od Juventusu i teraz także od Interu, choć Włochy... to już taki kraj, w którym wszystko układa się pod tych wielkich z Turynu. Bo gdyby dzisiaj Inter wygrał, jak Pan Bóg przykazał, to nadal siedziałby sobie na fotelu lidera obok Juve. Komplet punktów był jednak zadaniem zbyt skomplikowanym i Cristiano wraz z kolegami są samodzielną siłą numer jeden. W sumie nie ma co się za bardzo dziwić, bo chłopaki ze Stadio Olimpico na tym ultranowoczesnym obiekcie w tym sezonie jeszcze nie przegrali.
Lazio - Inter 16.02.2020. pic.twitter.com/hUZmHt7Z4Y
— Troublemakers España (@TroublemakersEs) February 16, 2020
Choć mogli. Bo na prowadzenie wyszedł w tym spotkaniu Inter. Pierwsza połowa była stosunkowo wyrównana, minimalnie lekkie wskazanie można było wykonać na gospodarzy, ale gola zdobyli goście. "Nerazzurri" wyprowadzi kapitalną kontrę, obrońcy rywali nie ogarnęli zbytnio tematu i nieco na raty, ale jednak mediolańczycy pokonali Thomasa Strakoshę. Bramkę zdobył specyficznym wolejem Ashley Young, co oznacza, że w tym sezonie Serie A ma już na koncie i gola, i asystę - więcej niż udało mu się zdobyć w Premier League, z której przywędrował zimą. Tam zagrał 12 spotkań i nie miał żadnego udziału przy trafieniu, w Italii na boisku widzieliśmy go czterokrotnie.
Lazio 0-1 Inter (Ashley Young) with a stunning half volley pic.twitter.com/P3Bum29NOO
— Inter Videos (@DerbydiMilano) February 16, 2020
Lazio się jednak w tym sezonie nie poddaje, to są kozaki. Szczególnie u siebie. Już w 50. minucie na listę strzelców wpisał się wielki Ciro Immobile, no bo któż by inny? Włoch trafił co prawda z rzutu karnego, ale jakie to ma znaczenie, powiedzcie mi? 26. gol jest? Jest! Od 1958 roku tylko Gonzalo Higuain i Luca Toni zdobyli w jednym sezonie Serie A więcej niż 30 bramek, więc tylko formalnością jest, aż uczyni to także Immobile.
4 letni projekt Simone Inzaghiego jest w decydującej fazie, Ciro Immobile na pewno zdobędzie Złotego Buta w tym sezonie, Superpuchar Włoch wygrany, Sarri sabotuje w Turynie, GRANDE LAZIO, daj Boże tylko bez kontuzji, czas by po 19 latach Scudetto wróciło do Rzymu!! #wloskarobota
— Ptakovski (@LePtakov) February 16, 2020
Oglądam #LAZINT i tak sobie myślę - czemu w Juve są tak przehypowani piłkarze jak Rabiot, Matuidi, Ramsey, Bernardeschi, Bentancur, a nie ma np. Milinkovica-Savica, czy Immobile... 😔
— DP (@darek_krk) February 16, 2020
Właśnie, przywołano Sergeja Milinkovicia-Savicia... To ten gość dał Lazio bramkę, która sprawiła, że trzy punkty zostały w legendarnej stolicy. Nie najlepiej spisała się defensywa Interu - taka niby mocna. Nie najlepiej spisał się bramkarz mediolańczyków - taki niby rezerwowy Daniele Padelli. Słynny Serb, który to miał swego czasu kosztować koło stu baniek, jakiegoś wybitnego spotkania nie zagrał. Parę strat, parę słabych zachowań, ale... obił poprzeczkę - to raz, fajny strzał - a także, jak niektórzy twierdzą, pogrzebał nadzieje "Nerazzurrich" na tytuł mistrzowski! Tym właśnie golem. Czy aby na pewno?
Padelli at fault for the goal? pic.twitter.com/AfCLyDd95j
— Inter Videos (@DerbydiMilano) February 16, 2020
Nie no, ja rozumiem z nagonką na Padellego, ale nie przesadzajmy. Był tu bez szans, a ten gol to przede wszystkim kabaret w wykonaniu defensywy ,,Nerazzurrich", gdzie wszyscy patrzyli jeden na drugiego, a SMS spokojnie zapakował piłkę do siatki. #włoskarobota #LazioInter
— Adrian Kozioł (@Koziello95) February 16, 2020
Nie spodziewałem się, że to Lazio takie przyjemne i cierpliwe. Piękne czasy nastały panie @DominikMucha.
— Dominik Piechota (@dominikpiechota) February 16, 2020
I tak to się kręci 😉 pic.twitter.com/D6T1aO6aUG
— Dominik Mucha (@DominikMucha) February 16, 2020
Cóż, Inter jest teraz trzeci, kosztem Lazio, ale sezon jeszcze długi, a Juventus wcale nie taki poteżny...