Serie A stoi otworem - Glik może wrócić do Włoch
Kamil Glik ponownie może zagrać we Włoszech - poinformował włoski portal "Calciomercato.com". Zdaniem tamtejszych mediów - reprezentant Polski znalazł się w kręgu zainteresowań Torino, którego kilka sezonów temu był kapitanem.
Już w sobotę starcie Wolfsburga z Borussią Dortmund! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Nie trzeba ukrywać, że szalejąca po świecie pandemia koronawirusa przewróciła rynek transferowy do góry nogami. Na tym zyskać może włoskie Torino. Klub z północy Półwyspu Apenińskiego po Kamila Glika zgłaszał się już kilka miesięcy wcześniej. Wówczas cena stawiana przez włodarzy AS Monaco z miejsca wykluczała jego powrót do Serie A. Teraz szanse na ponowną grę w barwach Torino znacznie wzrosną.
Jak informuje włoski portal "Calciomercato" - letnie okno transferowe ma być dla monakijczyków pewnego rodzaju przemeblowaniem. Zdaniem Włochów klub opuści kilku dobrze opłacanych zawodników, których odejście miałoby podreperować budżet byłego mistrza Włoch. W tym gronie znalazło się również miejsce dla Kamila Glika. Reprezentant Polski w klubie z Księstwa Monako inkasuje obecnie trzy i pół mln euro rocznie. We Włoszech choć zarobki byłyby nieco niższe, to wciąż zadowalające, bowiem zdaniem tamtejszych mediów - Glik zarabiałby niespełna 2 mln euro za sezon. Zarabiałby, gdyż patrząc na źródło - transfer Polaka nie musi mimo wszystko dojść do skutku. A szkoda, bo Glika na starych śmieciach chętnie byśmy ujrzeli...
Jeszcze rok temu Glik miał trafić do Manchesteru United, a teraz pojawiają się plotki o powrocie do Torino. Eh, życie piłkarza bywa przewrotne 😶
— Krystian Dorota (@chekrydor) May 21, 2020