OFICJALNIE: Conte otrzymał kolejnego wahadłowego

Wraz z ostatnim dniem czerwca Achraf Hakimi oficjalnie pożegnał się z Borussią Dortmund po dwuletnim wypożyczeniu z Realu Madryt. Reprezentant Maroka oraz wychowanek "Królewskich" nie zdążył jednak wrócić do stolicy Hiszpanii, tylko domknął kwestię kolejnej przeprowadzki. Były Niemcy, a od teraz nadszedł czas na Półwysep Apeniński. Inter niedawno potwierdził zakontraktowanie 22-letniego Marokańczyka. 

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 

Plotki mówiące o tym, że Hakimi zmieni barwy klubowe pojawiły się w momencie, gdy było coraz bliżej rozstrzygnięć w Bundeslidze. To właśnie u naszych zachodnich sąsiadów Achraf Hakimi pokazał pełnię umiejętności i w przeciągu dwóch sezonów stał się istotną postacią w Dortmundzie. W dużej mierze to właśnie Hakimi był główną przyczyną, dla której BVB rozpoczęła grę z wahadłowymi, a nie tradycyjnie we współczesnym futbolu czyli z czwórką z tyłu. Wydawało się, że po zakończeniu sezonu 2019/2020 Hakimi wróci do Madrytu i rozpocznie walkę o wyjściowy skład z Danim Carvajalem. Było to dla wszystkich naturalnym kierunkiem, bo Zinedine Zidane ma do swojej dyspozycji wyłącznie wspomnianego już Carvajala i to w takim stanie, że w każdej chwili może przypominać zajechany motor napędowy. Co prawda lada moment do dyspozycji będzie Alvaro Odriozola, ale wychowanek Realu Sociedad nie będzie miał zbyt miłych wspomnień z półrocznego pobytu w Bayernie Monachium i to pomimo tego, że Bask może poszczycić się mistrzostwem Niemiec. 

Wszyscy dziennikarze oraz eksperci zapomnieli jednak o tym, że Achraf Hakimi sam kieruje swoją karierą i Marokańczyk urodzony w Madrycie na tym etapie nie widział siebie w białej koszulce Realu Madryt, którą zakładał od momentu ukończenia ósmego roku życia. Sam zainteresowany uznał, że woli trafić do klubu zapewniającemu mu regularne występy. Można zaryzykować tezą, że Hakimi najwyraźniej przestraszył się ewentualnej rywalizacji i po prostu poszedł drogą na skróty. Istnieje również scenariusz, że Hakimi zaczął się czuć tak pewnie na pozycji wahadłowego, że postanowił przyjąć ofertę klubu, gdzie trener nie boi się ustawienia z piłkarzami w bocznych sektorach boiska, którzy biegają od pola karnego do pola karnego. A trzeba przyznać, że statystyki potwierdzają to, że Achraf Hakimi czuje się bardzo dobrze w tejże roli na boisku - w czasie dwóch lat gry na niemieckich boiskach strzelił siedem goli i zaliczył aż 14 asyst! Dla porównania Dani Carvajal w tym samym czasie ma liczby na dużo gorszym poziomie - dwa gole i osiem asyst.

Pomocną dłoń w kierunku Hakimiego wyciągnął ekspert od grania wahadłowymi - Antonio Conte obecnie prowadzący Inter. Były selekcjoner Włoch ma przed sobą ambitne cele postawione przez władze mediolańskiego klubu, które zakładają detronizację Juventusu. W tym sezonie raczej już to nie nastąpi, bo strata do turyńczyków to osiem punktów i do końca sezonu Serie A pozostało zaledwie dziewięć kolejek. W gabinetach klubowych postanowiono uruchomić budżet transferowy i najprawdopodobniej wyłożyć na stół kwotę rzędu około 40 milionów €. Pewne jest jedynie to, że Achraf Hakimi parafował pięcioletni kontrakt z Interem i w tym czasie powinien bardzo szybko wywalczyć sobie pozycję w drużynie. Lada moment dobiegnie końca wypożyczenie Victora Mosesa, a Antonio Candreva raczej nie powinien stanowić poważnej rywalizacji dla Hakimiego.

Najbardziej skwaszeni takim obrotem spraw powinni być kibice Realu Madryt, bo tracą wychowanka i to takiego, który mógł z powodzeniem występować na Estadio Santiago Bernabeu przez najbliższe lata. Dziwi to o tyle, że Florentino Perez w ostatnich okienkach transferowych charakteryzował się ściąganiem do siebie młodych piłkarzy z ogromnym potencjałem. A charakterystyka Achrafa Hakimiego idealnie wpisuje się w ten opis. Pojawiają się również pozytywne wieści - niektóre źródła informują o tym, że Real Madryt zachował opcje odkupu bądź pierwokupu. Nie wiemy jedynie, czy to nie są wyłącznie wymysły dziennikarzy. 

Autor

Mikołaj Krzywkowski

Krzywy94