.jpg)
Gattuso gotowy do poświęceń na rynku transferowym
Za Gennaro Gattuso bardzo owocne tygodnie, bo Włoch po raz pierwszy w karierze trenerskiej mógł świętować osiągnięty sukces. Mistrz świata z 2006 roku nie chce jednak spoczywać na laurach i wciąż szuka sposobu na wzmocnienie składu. Jednym z pomysłów jest ściągnięcie do Neapolu Victora Osimhena - Nigeryjczyka grającego na co dzień w Lille. Francuzi żądają ogromnej kwoty pieniędzy za swojego piłkarza, ale Gattuso jest zdeterminowany i zrobi wszystko, by domknąć tą operację.
Uwaga! Tylko do czwartku, bez jakichkolwiek wpłat, aż do 2000 złotych bonusu może otrzymać każdy nowy klient Betclic.pl! Szczegóły tej urodzinowej promocji znajdziecie w tym linku.
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
O zainteresowaniu reprezentantem Nigerii ze strony Napoli mówi się już od wielu tygodni. Temat 22-latka pojawił się we włoskich mediach praktycznie w tym samym momencie, gdy dochodziły do nas głosy o tym, że Arkadiusz Milik nie jest zainteresowany przedłużeniem umowy z klubem z południa Włoch. Reprezentant Polski jest związany kontraktem do przyszłorocznego lata i dla neapolitańczyków najbliższe tygodnie to ostatni dzwonek, by zarobić konkretną sumę pieniędzy za swojego napastnika. Dyrektorzy Napoli jednak nie śpią i prowadzili działania mające na celu znalezienie następcy Polaka. Aby pokazać swoje zaangażowanie, jeden z przedstawicieli włoskiego klubu przyleciał do Lille i przedstawił Osimhenowi, jakie perspektywy czekają go na Półwyspie Apenińskim.
Przed klubem ze stolicy Kampanii czeka teraz najtrudniejsze zadanie - prowadzenie negocjacji z klubem, który był jedną z rewelacji we Francji. Lille w przedwcześnie zakończonym sezonie zajęło czwarte miejsce i w przyszłym sezonie będzie występować w fazie grupowej Ligi Europy. W dużej mierze jest to zasługa wspomnianego Osimhena, który zdobył 13 bramek i asystował przy pięciu trafieniach swoich partnerów z drużyny. Młody Nigeryjczyk był idealnym uzupełnieniem dla duetu, który już wcześniej robił furorę - Jonathana Ikoné oraz Jonathana Bamby. Władze klubu z północy Francji już w zeszłym roku pokazały, że są niezwykle twardymi negocjatorami - otrzymali za Nicolasa Pépé aż 80 milionów €! Pomimo nadchodzącego kryzysu związanego z pandemią koronawirusa, Francuzi oczekują podobnej kwoty za Osimhena.
Gennaro Gattuso nie przejmuje się negocjacjami i wyciąga pomocną dłoń w kierunku swojego klubu. Włoski trener Napoli jest gotowy zrezygnować z części swoich zarobków, byle te pieniądze zostały przeznaczone na transfer Osimhena. Pamiętamy Gattuso z boiska i jesteśmy świadomi, że nie cofnie się przed niczym, byle osiągnąć swój cel. Zamiana dresu sportowego na garnitur nie zmieniła charakteru Gattuso i ponownie sięga po wszelkie dostępne środki, by dopiąć swego. Warto jednak zastanowić się nad tym, czy 80 milionów € nie jest lekką przesadą za piłkarza, który ma za sobą jeden dobry sezon w dorosłej piłce. Na miejscu Gattuso rzuciłbym okiem w kierunku północnego Londynu, gdzie wylądował wspomniany już wcześniej Nicolas Pépé. Iworyjczyk nie ma zbyt dobrego wejścia do Arsenalu, a przynajmniej dotychczas nie grał zgodnie z wygórowanymi oczekiwaniami. Nieuniknione są jednak ruchy na rynku transferowym ze strony Napoli, bo szatnia zdobywcy Pucharu Włoch - po nieco słabszym sezonie - wymaga porządnego przewietrzenia.
One year later: Victor Osimhen set to join Napoli for €81 million with Gattuso giving up a portion of his wages to help pay for the transfer. https://t.co/s2Dqym8iPs
— Zach Lowy (@ZachLowy) July 14, 2020