Juventus wymyślił alternatywę dla Milika
Jeszcze całkiem niedawno Juventus bardzo poważnie interesował się Arkiem Milikiem. "Stara Dama" chce bowiem nieco wzmocnić linię ataku, a Polak ostatnio imponuje formą, a dodatkowo ma tylko rok kontraktu. Juve chciało wykorzystać te czynniki, ale Napoli było na tyle nieugięte w negocjacjach, że "Bianconeri" musieli odpuścić. W związku z tym upatrzyli sobie alternatywę dla naszego rodaka.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Tą ma być Alexandre Lacazette. Według dziennikarza francuskiego Le10Sport Włosi mieli nawet poczynić już jakieś konkretne działania w sprawie zakontraktowania Francuza. Choć informacja mówi o konkretach, sama w sobie jest mało konkretna, więc trudno stwierdzić, czy chodzi o rozmowy z piłkarzem, czy Arsenalem.
— Z (@ZRAFC) July 17, 2020
Jakie są szanse na powodzenie tego transferu? Wydaje się, że całkiem spore. Arsenal prawdopodobnie chętniej puści swojego napastnika niż Napoli Milika. Przede wszystkim dlatego, że Lacazette nigdy nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. W barwach "Kanonierów" miał się przecież stać czołowym, francuskim napastnikiem, ale ostatecznie nieco pogubił się z formą. W tym sezonie jego grę można określić mianem przyzwoitej, bo zdobył w końcu 12 bramek, ale napastnik o jego potencjale powinien mieć ich dwa razy tyle. Dodatkowo Francuz sprawia problemy też poza boiskiem. W trakcie kwarantanny wypłynęło bowiem jego zdjęcie, na którym raczył się gazem rozweselającym. Tuż po tym incydencie mówiło się, że Lacazette na pewno zostanie sprzedany. W tym momencie Arsenal jest już pewnie nieco mnie zdeterminowany, by się go pozbywać, ale na dobrą ofertę przystałby bez problemu.
A jaka to dobra oferta? Wydaje się, że Arsenal musiałby otrzymać kwotę w okolicach 40 milionów funtów, by się zgodzić na tę transakcję. Niewykluczone jednak, że Juventus będzie chciał do sprawy podejść nieco inaczej, jak w przypadku sprowadzania Arthura z Barcelony. Pewnie zaproponuje jednego ze swoich zawodników w ramach wymiany, by dopłacać mało lub wcale. Może Rabiot wreszcie, mocno okrężną drogą, trafi na The Emirates?