Roma nie puści swojej gwiazdki
AS Roma w tym sezonie do Ligi Mistrzów już się na zakwalifikuje, ale przynajmniej ma w zasadzie pewny występ w Lidze Europy. To ważne, gdyż europejskie puchary, nawet te gorszego sortu, gwarantują jednak pewien zastrzyk gotówki, którym rzymianie nie pogardzą. Gdyby się to nie udało, pewnie musieliby sprzedać kilku swoich zawodników. Nie postawili siebie w tej ciężkiej sytuacji, więc to od nich zależy, czy faktycznie będą chcieli na kimś zarobić. Wiemy, kto na pewno się w tym gronie nie znajdzie.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Poza Patrickiem Kluivertem, Cengizem Underem i Edinem Dzeko, którymi zainteresowane są różne kluby, do odejścia typowany by też Nicolo Zaniolo. Włoch zagrał w tym sezonie w 29 spotkaniach, w których zdobył 8 goli i 2 asysty, co biorąc pod uwagę jego wiek i pozycję jest zupełnie niezłym rezultatem. Już rok temu było na niego kilku chętnych, ale najdłużej interesował się nim Tottenham. Jeszcze kilka dni temu "The Express" podawał, że londyńczycy będą w stanie zaoferować nawet 50 milionów euro za młodego pomocnika. Jak się jednak okazuje, były to tylko domysły dotyczące przygotowywanej oferty, gdyż żadna propozycja z obozu "Kogutów" jeszcze nawet nie wpłynęła. Mało tego, nawet gdyby do tego doszło, "Giallorossi" nie zamierzają rozważać sprzedaży Zaniolo. Zapowiedział to sam menedżer zespołu, Paulo Fonseca.
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) July 22, 2020
To słuszna decyzja. Zaniolo jest niezwykłym talentem. Już kilkanaście miesięcy temu w Lidze Mistrzów pokazywał, na co go stać, więc przy dobrym poprowadzeniu go i zadbaniu o jego rozwój, Roma może niedługo dysponować zawodnikiem światowej klasy. Zatrzymanie go może mieć więc dwie korzyści. Po pierwsze, sam Zaniolo jawnie przyczyni się do lepszych rezultatów klubu, na czym rzymianie oczywiście zyskają. Po drugie, jak już się rozwinie, będzie jeszcze droższy, a wtedy oferty rzędu 50 milionów euro będzie można wyśmiewać i w efekcie zarobić znacznie więcej. Trzeba tylko chłopaka nie popsuć.