Oko na Polaka - zwycięsko, lecz bez awansu. Szymiński nie zagra w Serie A
Przemysław Szymiński nie będzie dziewiętnastym Polakiem na najwyższym szczeblu rozgrywkowym we Włoszech. Drużyna 26-latka, Frosinone w meczu barażowym o grę w Serie A nie zdołała pokonać przeszkody w postaci Spezii. Podopieczni Alessandro Nesty choć starcie w meczu wyjazdowym wygrali (1:0), doprowadzając do remisu w dwumeczu, o awansie zadecydowało miejsce w tabeli po rundzie zasadniczej. W tej wyżej uplasowali się piłkarze Spezii.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Benevento, Crotone oraz Spezia zapewniły sobie awans na najwyższy szczebel rozgrywkowy we Włoszech. Nowy sezon Serie A startuje już za niespełna trzy tygodnie, a w nim już standardowo nie zabraknie nowych nazwisk. Wśród nich nie należy się spodziewać m.in. Przemysława Szymińskiego czy Alessandro Nesty. Drużyna Polaka kończąc sezon na czwartej pozycji w tabeli Serie B miała zagwarantowany udział w barażach, które w przypadku zwycięzcy zapewniały udział w elicie. Frosinone walkę o grę na najwyższym szczeblu rozgrywkowym rozpoczęło od zwycięstwa z Cittadellą. W półfinale barażów nie dało zaś szans Pordenone. Batalię o miejsce w Serie A zakończyło zaś w starciu finałowym, gdzie rywalem była Spezia.
Frosinone Calcio nie zdołało awansować do Serie A. Zespół Przemysława Szymińskiego wygrało co prawda w rewanżu ze Spezią 1:0, co dało wynik 1:1 w dwumeczu. O awansie Spezii zadecydowała jednak wyższa pozycja w tabeli na zakończenie sezonu zasadniczego.
— Tomek Hatta (@Fyordung) August 20, 2020
Pierwsze spotkanie pomiędzy dwoma zespołami odbyło się niespełna tydzień temu, kiedy to na stadionie Frosinone triumfowali rywale. Spezia po bramce Emmanuela Gyasiego wróciła do domu z cennym zapasem, lecz losy awansu miały się rozegrać dopiero w czwartek. W starciu rozgrywanym na obiekcie Stadio Alberto Picco faworytem byli gospodarze, którzy pomimo porażki mogli się cieszyć z awansu. Frosinone wygrało (1:0), doprowadzając do remisu (1:1), lecz o miejscu w elicie zdecydowała lepsza pozycja po fazie zasadniczej. W tej wyżej uplasowali się piłkarze Spezii, którzy w zbliżającym się sezonie Serie A zagrają na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.