Dziwne zainteresowanie Juventusu
Zamienić Guido Burgstallera na Paulo Dybalę i Cristiano Ronaldo to naprawdę trzeba umieć. A ta sztuka może udać się Westonowi McKenniemu z Schalke, którym z jakichś powodów interesuje się wielki Juventus. Rozumiem, że Amerykanin jest towarem eksportowym klubu z Gelsenkirchen, ale... że aż tak?
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Już gdy łączyło się McKenniego z Liverpoolem, patrzyłem na te wieści, jak na info od jakiegoś głupka. No i wychodzi na to, że słusznie, bo tego tematu zupełnie już nie ma. Chwilę temu pojawiło się Southampton, co doskonale rozumiem i jestem w stanie jak najbardziej uzasadnić, ale "Święci" zostali otoczeni z każdej strony Juventusem, którego nie podaje pierwsze lepsze źródło z podsklepowej ławki, ale... bardzo dobrzy informatorzy!
Fabrizio Romano i Gianluca Di Marzio reprezentują najlepszy sort piłkarskiego dziennikarstwa informacyjnego we Włoszech (i nie tylko). Obaj podają wyraźnie - temat jest grany! Niemiecka telewizji Sport1 również tak uważa, podobnie jak prestiżowy magazyn "kicker". Jeszcze "Bilda" brakuje do spółki, ale obstawiam, że prędzej czy później się pojawi. Jednak nawet bez niego jest to obsada naprawdę wybitna, z tym że... sprzeczna wobec siebie.
Aouar chyba bardziej ma inklinacje ofensywne, McKennie może grać jako box to box.
— Marcin Światłowski (@Maniek_86) August 26, 2020
Romano i Di Marzio twierdzą, że turyńska "Stara Dama" za frytki świata nie będzie chciała od razu wyłożyć całej kasy na pomocnika, który pojutrze obchodzi swoje 22. urodziny. W grę ma wchodzić pożyczka za 3 mln euro i ewentualny wykup za 18 mln euro - ale nie obligatoryjny. Tutaj pojawia się kłopot, ponieważ Schalke podobno nie jest chętne na takie oddawanie McKenniego bez gwarancji zarobku - bo w sumie to w ich zespole gra nawet nieźle, a jeśli ma odejść, to tylko za dobry zysk. Dlatego Sport1 uważa, że choć nic jeszcze nie zostało dogadane, to Juventus jest w stanie zapłacić 25 mln euro za Amerykanina. "Kicker" z kolei pisze podobnie, jak Romano i Di Marzio - z tym że kwota pożyczki ma wynosić więcej, bo 6 mln euro, a zakup tyle samo - 18 mln.
Tak czy siak coś na rzeczy jest, ale mnie nadal dziwi, że gość ma iść do Juventusu. Trener Andrea Pirlo najwyraźniej chce pozmieniać trochę w drugiej linii Juve, a McKennie... nie wiem w sumie, po co mu jest. 19-krotny reprezentant USA to piłkarz wszechstronny, z polem do rozwoju, ale oprócz wybiegania i waleczności... to w sumie nie wiem, jaki ma taki wyróżniający go atut. Transfer? Tak. Poziom Juventusu? Nie.