Komplikuje się transfer Guilherme
Były już zawodnik Legii, Guilherme nie trafi do Włoch.
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. To znane powiedzenie idealnie pasuje do sytuacji Brazylijczyka. Po ostatnim meczu Legii w 2017 roku piłkarz udał się do Benevento, gdzie miał podpisać kontrakt. Plan zawodnika był prosty. Przez 12 miesięcy miał grać w drużynie "Czarownic", a następnie trafić do lepszego klubu. Czyli Benevento miałoby być tylko przystankiem w kontekście dalszej kariery. Jednak okazało się, że 25-latek ostatecznie nie trafi na Półwysep Apeniński, a winny zamieszania jest agent zawodnika.
Kiedy obie strony były dogadane i gotowe do podpisania umowy, agent gracza zażądał wysokich prowizji za transfer Czerwona latarnia Serie A nie zgodziła się na to, więc temat upadł i Guilherme raczej nie dołączy do beniaminka Serie A. Na Twitterze jeden z kibiców stołecznego klubu zapytał się Dariusza Mioduskiego czy jest możliwość, by zawodnika wrócił do Legii zważywszy na zachowanie jego agenta. Mioduski odpowiedział, że sytuacja jest skomplikowana, lecz monitorują ją.