''Song to Say Goodbye'' śpiewa Lazio Brugii
Serie A
08-12-2020

''Song to Say Goodbye'' śpiewa Lazio Brugii

-
0
0
+
Udostępnij

Lazio przystępowało do swojego spotkania z nożem na gardle. Piłkarze Simone Inzaghiego wiedzieli, że porażka z Club Brugge będzie oznaczała odpadnięcie z pierwszej edycji Ligi Mistrzów, w jakiej uczestniczą od sezonu 2007/2008. Co ciekawe, nie było jednak pełnego spokoju wśród kibiców "Biancocelesti". Nie uspokajał wcale bilans 2 zwycięstw i 3 remisów, nie uspokajał fakt, że wystarczy tylko remis, żeby dalej awansować. Gdzieś pojawiała się myśl, że słabsze niż w zeszłym roku Lazio może sprawę jeszcze zawalić.


Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 


Składy wyjściowe:

Lazio: Reina - Acerbi, Hoedt, Luiz Felipe - Marusić, Luis Alberto, Lucas Leiva, S. Milinković-Savić, Lazzari - Immobile, J. Correa

Brugge: Mignolet - Ricca, Kossounou, Clinton Mata - Balanta - Vanaken, Vormer, Sobol, Diatta - Lang, de Ketelaere

W meczu Liverpool - Wolverhampton potrzebny był kolega Kelleher, aby w końcu bramkarz Liverpoolu błysnął. Przecież już dawno zapomniano o jakichkolwiek zasługach Adriana, głównego zastępcy Alissona Beckera. Dlaczego pojawił się tutaj wątek liverpoolski? Otóż dwóch byłych golkiperów "The Reds" miało tutaj udział w straconych golach na Stadio Olimpico.

Hasło "C'mon Lazio" wyraźnie towarzyszyło zawodnikom gospodarzy. Po spokojniejszym początku rzymianie tylko po to, by się odkryć w 12. minucie. Przepuszczona piłka, która dotarła do Luisa Alberto wprowadziła popłoch w poczynania Belgów. Jeden z najlepszych piłkarzy Lazio w poprzednim sezonie po prostu piłkę kopnął, a Mignolet odbił ją przed siebie. Piłka spadła pod nogi Joaquina Correy, któremu zostało tylko dobić ją mocno w stronę siatki. Lazio miało bezpieczniejszą przewagę, ale nie mogło spocząć na laurach.

Tymczasem nadeszła 15. minuta. Wiemy, jak nieustępliwy potrafił często być w starciach z polskimi drużynami Hans Vanaken. Zaatakował spod lewej linii, oddał piłkę do Langa, a ten uderzył mocno na bramkę Reiny. Hiszpan odbił piłkę przed siebie, zupełnie niczym w stylu Mignoleta sprzed paru minut. Ale już na dobitkę czekał Ruud Vormer, dla którego to był pierwszy gol w tym sezonie Ligi Mistrzów. Trafił ten, który na to po prostu zasłużył. W końcu kilka dni temu rozegrał swój 500. mecz w karierze profesjonalnej.

Brugge wyrównało, co tylko zwiastowało nam jeszcze lepszy mecz. Wynik wciąż się zgadzał w przypadku potrzebującego awansu Lazio, ale to był ten fragment, gdy Belgowie wysłali sygnał: tak łatwo nie będzie. Pamiętacie przecież podszczypywanie Realu Madryt na Bernabeu, pamiętacie, jakie problemy Belgowie rok w rok sprawiają i są niewygodną drużyną. Bez powodu ekipa Philippe'a Clementa nie zdobyła 7 punktów w tym sezonie Champions League. Kto wie, być może inaczej ułożyłby się ten mecz, gdyby nie kolejne zdarzenia.

Swojego szczęścia próbował chociażby de Ketelaere, który uderzał na bramkę Reiny w 19. minucie. Sporo jednak Belgom utrudnił Sobol, który po faulu na Lazzarim uszczuplił liczebność swojej drużyny. Trener Clement wyraźnie spóźnił się ze zmianą, bowiem już szykowany był za Ukraińca inny zawodnik - Simon Deli.

Tymczasem Lazio postanowiło odpowiedzieć. Przeszkodzili Włochom Belgowie chociażby w próbie Acerbiego, ale już z rzutu karnego nie dało się powstrzymać wiadomo canonniere. Ciro Immobile śrubował swoje statystyki właśnie w ten sposób w lidze włoskiej, ale trzeba przyznać, że jest niezwykle skuteczny z jedenastu metrów. W 27. minucie Mignolet go nie zatrzymał, było 2:1. Kolejne minuty spędzane na boisku należały jednak do niezwykle ciężkich. Padający deszcz przypominał intensywnością to, co działo się przy okazji odwołanego meczu Serie A pomiędzy Udinese a Atalantą. Odbijające się krople można było nawet usłyszeć na mikrofonach telewizyjnych.

Choć z pozoru Brugia nie wyglądała na drużynę słabszą, to jednak były kluczowe chwile, które ten mecz mogły przesądzić na korzyść włoskiego zespołu. Tak to wyglądało po godzinie gry:

Kto też wie, jak by wyglądał wynik tego spotkania, gdyby Sergej Milinković-Savić nie strzelił prosto w Mignoleta? Kto wie także, co by się wydarzyło, gdyby Immobile przy jednym z kontrataków nie przeniósł piłki nad poprzeczką po jednym ze swoich strzałów. Lazio mogło zamknąć to spotkanie znacznie szybciej.

I te niewykorzystane sytuacje się autentycznie zemściły. Wiadomo, nie lubimy wyświechtanych frazesów. Ale to po prostu jedyna rzecz, jaka przyszła nam do głowy, kiedy Vormer wrzucił piłkę z prawej strony na głowę Hansa Vanakena. Dwaj panowie uczestniczyli w pierwszej akcji bramkowej Brugge. Teraz znów pozwolili złapać oddech. Belgowie nie mieli dosyć. Po jednym z rzutów rożnych starali się wytrącić z równowagi Pepe Reinę. Sędzia Cuneyt Cakir dopatrzył się jednak faulu. A naprawdę było tak blisko, aby padł wynik 3:2 dla Brugii. Niezła przewrotność by to była. Gra w dziesięciu połączona z wyjściem na prowadzenie pod sam koniec meczu byłaby policzkiem dla Simone Inzaghiego. On wciąż czekał z wprowadzeniem Caicedo do 75. minuty, a przecież aż prosiło się, że ich etatowy joker przesądził o wyniku na korzyść na Lazio.

Remis 2:2 jednak udało się dowieźć. "Laziali" odetcnhęli z ulgą, bowiem rywale mieli jeszcze rzut wolny i rzut rożny w ostatnich fragmentach meczu. Powiedzmy więcej.

De Ketelaere uderzył nawet z bliskiej odległości, ale prosto w poprzeczkę. Awansowali do 1/8 finału z drugiego miejsca, albowiem Dortmund ostatecznie pokonał Zenit 2:1.

A utwór wymieniony w tytule i zagrany w przerwie na Stadio Olimpico wręcz pasował do tego, co robi Brugia. Żegna się z Champions League, ale przynajmniej w towarzystwie przyjemnego kawałka. Jednocześnie też może zejść z murawy z podniesioną głową, Lazio wcale nie miało dziś spacerku:

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+9
+9
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

FATALNE STATYSTYKI Viniciusa w el. do MŚ 2026! O.o
-
+36
+36
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

FATALNE STATYSTYKI Viniciusa w el. do MŚ 2026! O.o

HIT! Oto CEL na wzmocnienie dla Realu Madryt!
-
+37
+37
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

HIT! Oto CEL na wzmocnienie dla Realu Madryt!

PAMIĘTNE SKŁADY z półfinału LM 2010! <3
-
+32
+32
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

PAMIĘTNE SKŁADY z półfinału LM 2010! <3

Tak jeden z użytkowników X PODSUMOWAŁ KADENCJĘ PROBIERZA xD
-
+31
+31
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

Tak jeden z użytkowników X PODSUMOWAŁ KADENCJĘ PROBIERZA xD

Tak Neymar WSPIERA Viniciusa na swoim stories!
-
+26
+26
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

Tak Neymar WSPIERA Viniciusa na swoim stories!

Tak wyglądała klasyfikacja strzelców Premier League 2007/08!
-
+16
+16
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

Tak wyglądała klasyfikacja strzelców Premier League 2007/08!

CYTAT Jakuba Rzeźniczaka z grafiki promującej FAME MMA xD
-
+27
+27
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

CYTAT Jakuba Rzeźniczaka z grafiki promującej FAME MMA xD

Oto LICZBY Viniciusa z ostatniego meczu z Urugwajem xD
-
+25
+25
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

Oto LICZBY Viniciusa z ostatniego meczu z Urugwajem xD

Lewandowski naśladujący Pepa Guardiole... xD [VIDEO]
-
+22
+22
+
Udostępnij
Video
23-11-2024

Lewandowski naśladujący Pepa Guardiole... xD [VIDEO]