Dybala jednak zostanie?
Przyszłość Paolo Dybali robi się coraz trudniejsza do przewidzenia, gdyż z każdym dniem dochodzą do nas nowe i przeważnie sprzeczne informacje związane z jego dalszymi losami. Wcześniej mąciły sporo media, nieco nawet sam piłkarz, a teraz zamieszał jeszcze prezydent Juventusu, Andre Agnelii, udzielając ciekawej wypowiedzi dla Tuttosport.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Zacznijmy jednak od początku. Od kilku dobrych miesięcy mówi się o ewentualnym transferze Argentyńczyka. Latem chciał go sprowadzić Tottenham, ale nie było go na niego stać. Potem wspominało się również o PSG, a ostatnio zaczęto spekulować, że Dybala może zostać wymieniony za Paula Pogbę i trafić do Manchesteru United. Sam piłkarz twierdził, że nic nie jest w stanie konkretnego powiedzieć, bo jego agent nie otrzymuje żadnych informacji z klubu odnośnie przedłużenia umowy, więc on też do końca nie wie na czym stoi. Okazuje się jednak, że gdzieś musiało dojść do jakiegoś nieporozumienia, bo prezydent klubu w bardzo zdecydowanych słowach wypowiedział się o Dybali:
Słyszałem, że mówił, że kocha klub i może być pewien, że ta miłość jest odwzajemniona. Widzimy go jako kapitana zespołu w przyszłości. Wiem, że już otrzymał na swoje ręce odpowiednią ofertę, która uczyni go jednym z 20 najlepiej zarabiających piłkarzy w Europie. Z niecierpliwością czekamy na jego odpowiedź, również tą boiskową, by pokazał, że może stać się jednym z 5 czołowych zawodników na Starym Kontynencie.
— JuvePoland (@JuvePoland) December 14, 2020
No nie wiem jak Wy, ale mnie by takie słowa z ust prezydenta przekonały, o ile faktycznie miałbym już ofertę. Wychodzi na to, że Dybala nie dostanie tylko podwyżki, ale również obietnicę awansu do roli kapitana zespołu. To mocne argumenty i to wypowiedziane publicznie, więc pokazują, że "Starej Damie" naprawdę zależy na swoim zawodniku. Czy to wreszcie wyjaśni sytuację Dybali?