Juventus konsekwentnie wygrywa dalej
Sobotni wczesny wieczór przyniósł nam hit 21. serii gier rozgrywek Serie A. Juventus podejmował na swoim boisku AS Romę. W lepszej formie przed tym spotkaniem znajdowali się gospodarze - 5 kolejnych zwycięstw z rzędu (m.in. z Napoli czy Interem). W okresie tym "Stara Dama" straciła również tylko jedną bramkę. Rzymianie nie byli jednak z góry skazywani na porażkę. Podchodzili do tej rywalizacji z wyższego miejsca w tabeli - trzeciego, a "Juve" czwartego. Roma preferuje ofensywny styl gry i z pewnością każdy fan calcio liczył, że i dziś "Giallorossi" wyjdą na plac gry bez żadnych kompleksów.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Wyjściowe składy:
Juventus: Szczęsny - Alex Sandro, Chiellini, Bonucci, Danilo - Chiesa, Rabiot, Arthur, McKennie - Ronaldo, Morata
AS Roma: Lopez - Ibanez, Kumbulla, Mancini - Spinazzola, Veretout, Cristante, Villar, Karsdorp - Mychitarian, Mayoral
Mecz ten rozkręcał się bardzo powoli. Tutaj jakieś dośrodkowanie, strata, ktoś się urwał obrońcy, spalił, ale brak jakichś konkretów. Za to jak już coś ruszyło, to od razu potrzebna była zmiana na tablicy wyników. Przed polem karnym piłkę otrzymał Cristiano Ronaldo. Portugalczyk po przyjęciu futbolówki uderzył bez większego namysłu po ziemi, między nogami Gianluki Manciniego. Piłka powędrowała w kierunku dalszego słupka i ugrzęzła w siatce. Przy trafieniu tym asystował Alvaro Morata.
Cristiano Ronaldo has now scored 300 goals for club and country since turning 30.
— ESPN FC (@ESPNFC) February 6, 2021
That's more than most players manage in an entire career 🤯 pic.twitter.com/FSyZn0XIRM
Efektownym uderzeniem z woleja z okolic 18. metra w 21. minucie próbował zaskoczyć Bryan Cristante, ale piłka jednak minęła się z bramką. Niemalże natychmiastowo przenieśliśmy się pod drugą bramkę. Po raz drugi Cristiano Ronaldo mógł wpisać się na listę strzelców. Jego strzał zablokował jeden z obrońców, chociaż "zablokował" to może nie najlepsze określenie. Piłka bowiem po interwencji defensora odbiła się od poprzeczki, więc bramkarza oraz sympatyków Romy interwencja ta musiała kosztować wyjątkowo sporo nerwów. Pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem Juventusu.
Chyba powoli idzie wiosna, bo wtedy Cristiano Ronaldo zazwyczaj jest w najwyższej formie. Dziś Portugalczyk ma niesamowity luz, jest uśmiechnięty i obecny w grze Juventusu.
— Radosław Laudański (@rado_calcio) February 6, 2021
W ostatnich meczach był niewidoczny, dziś wreszcie pokazuje pełnię swoich możliwości.#włoskarobota
Druga połowa również rozkręcała się powoli. Można wyróżnić uderzenie Henricha Mychitariana ze skraju pola karnego. Miało ono miejsce w 61. minucie. Bramka "Juve" nie była jednak ani trochę zagrożona, ponieważ Wojciech Szczęsny był idealnie ustawiony i złapanie tej futbolówki nie sprawiło mu praktycznie żadnych kłopotów. Na boisku następnie pojawił się Edin Dzeko. Chwilę później polskiego bramkarza próbował pokonać Carles Perez, ale i tym razem były zawodnik Arsenalu czy właśnie Romy pozostawał czujny.
W 70. minucie Juventus podwyższył prowadzenie na 2:0. A tak dokładnie zrobił to stoper Romy - Ibanez. W swoim stylu dynamicznie w pole karne wparował Dejan Kulusevski, dograł do środka, a tam już niefortunnie interweniował Brazylijczyk. U Andrei Pirlo dalej pozostawał kamienny wyraz twarzy. Już do końca spotkania ten sam pozostał również rezultat, co oznaczało, że obie ekipy wymienią się ze sobą pozycjami w tabeli. Roma zajmuje obecnie czwarte miejsce z dorobkiem 40 punktów. "Stara Dama" nagromadziła dwa oczka więcej, zajmuje trzecią lokatę i kontynuuje swoją pogoń za dwoma mediolańskimi drużynami.
FT | Triplice fischio ⚪️⚫️
— JuventusFC (@juventusfc) February 6, 2021
Volevamo vincere, abbiamo vinto.@Cristiano e l'autorete di Ibanez valgono 3⃣ punti importanti 🔥
Avanti così! #JuveRoma #ForzaJuve pic.twitter.com/DvAvJeucaZ