Atalanta w finale! Czas na powtórkę sprzed 58 lat?
Serie A
10-02-2021

Atalanta w finale! Czas na powtórkę sprzed 58 lat?

-
0
0
+
Udostępnij

Cieszmy się wielką chwilą Atalanty! Oto bowiem klub z Bergamo awansował do finału Pucharu Włoch i już wkrótce stanie przed szansą sięgnięcia po swoje drugie trofeum w historii! Na samym końcu czeka wielki Juventus, który już wypatruje dzisiejszego pogromcy Napoli.


Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 


Składy:

  • Atalanta: Gollini - Toloi, Palomino (72. Caldara), Djimsiti - Sutalo, de Roon, Freuler, Gosens - Pessina (90. Pasalić) - Zapata, Muriel (56. Ilicić)
  • Napoli: Ospina - Di Lorenzo, Rrahmani, Maksimović, Hysaj (42. Rui) - Elmas (46. Politano), Bakayoko (64. Demme), Zieliński (64. Lobotka) - Lozano, Osimhen (78. Petagna), Insigne

Atalanta nie należy do najbardziej utytułowanych włoskich drużyn, ale nie jest też zespołem anonimowym - przynajmniej w obecnych czasach. Ekipa Gian Piero Gasperiniego cieszy oko swoją grą i podbiła serca wielu kibiców, także spoza grona fanatyków calcio della Italia - czy jak to się tam mówi. W całej swojej historii klub z Lombardii zdobył tylko jedno, jedyne trofeum - było to w roku 1963, kiedy udało mu się sięgnąć po Puchar Włoch, gdy po hat-tricku Angelo Domenghiniego w finale pokonane zostało Torino. Później Atalanta trzykrotnie dochodziła do finału Coppa Italia (1987, 1996, 2019) i... to by było tyle, jeśli chodzi o jej wymierne osiągnięcia. Może przyszedł wiec czas na to, żeby odkurzyć nieco gablotę z pucharami?

Rywalem na drodze do szczęścia było Napoli. W pierwszym, wyjazdowym meczu padł bezbramkowy remis, dlatego wszystko musiało rozstrzygnąć się na Gewiss Stadium. Przeciwnik na papierze był mocny, przeciwnik miał w kilku aspektach przewagę, ale jednak wyraźnie było widać, że lepszą drużyną jest jednak Atalanta. Piotr Zieliński nie będzie zbyt dobrze wspominał dzisiejszego wieczoru, zagrał słabo, był jednym z negatywnych punktów neapolitańczyków, ale też niesprawiedliwe byłoby krytykowanie tylko jego.

Jakiś Włoch napisał w jednym z komentarzy, że trener Gennaro Gattuso psuje Polaka i choć oczywiście nie mam zamiaru uderzać tutaj w jakieś śmieszne patetyczno-patriotyczne tony, które są w takich dyskusja kompletnie zbędne i bezsensowne, to jednak nie da się ukryć, że "Zielu" nie zawsze pokazuje to, co potrafi. No ale czy to jakaś nowość? Zresztą trzeba powiedzieć wprost, że sposób gry Napoli nie może się podobać, tym bardziej że potencjał kadrowy tego zespołu jest naprawdę spory. Może nie topowy, ale zdecydowanie wyższy niż to, co dzisiaj oglądaliśmy. 

Atalanta wyprowadziła dwa szybkie ciosy w 10. i 16. minucie. Najpierw Napoli napoczął Duvan Zapata, który pierdyknął z dystansu aż miło, a potem niezwykle widowiskową akcję gospodarzy zakończył Matteo Pessina. W pierwszej połowie przyjezdni z Południa praktycznie na boisku nie istnieli, przyglądali się tylko świetnie funkcjonującemu - choć będącemu rzadziej przy piłce - rywalowi i dopiero po przerwie udało im się nieco otrząsnąć. Poskutkowało to golem kontaktowym Hirvina Lozano, który wykorzystał wielki chaos w "szesnastce" zespołu z Bergamo, jednak w 78. minucie Pessina - po ładnej indywidualnej akcji i zgrabnej podcince - odesłał Napoli do domu. Paradoks tej sytuacji był taki, że słabsi goście chwilkę wcześniej mogli wyrównać, lecz Victor Osimhen przegrał pojedynek z Pierluigim Gollinim (po mocnej centrze z prawej strony).

Opinie po tym meczu są dość jednoznaczne - radość z tryumfu Atalanty, która już od kilku lat daje nam przyjemność niemalże taką jak negliż płci przeciwnej, oraz załamka nad grą Napoli, które było po prostu cienkie jak Wawrzyniak. Ekipa z Bergamo nie będzie w finale faworytem, ale byłoby sympatycznie, gdyby sięgnęli po Coppa Italia, nie sądzicie? Fani Juve proszeni są o wstrzymanie się od odpowiedzi.

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+9
+9
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Pamiętny RANKING FIFA z 2017 roku. Byliśmy potęgą... xD
-
+35
+35
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Pamiętny RANKING FIFA z 2017 roku. Byliśmy potęgą... xD

PORÓWNANIE liczb Haalanda i Gyökeresa w tym sezonie!
-
+21
+21
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

PORÓWNANIE liczb Haalanda i Gyökeresa w tym sezonie!

Pep Guardiola o tym, dlaczego został w Manchesterze City!
-
+21
+21
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Pep Guardiola o tym, dlaczego został w Manchesterze City!

Cristiano Ronaldo 2015 vs. Viktor Gyokeres 2024 O.o [PORÓWNANIE]
-
+35
+35
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Cristiano Ronaldo 2015 vs. Viktor Gyokeres 2024 O.o [PORÓWNANIE]

HIT! Barca chce pozyskać TEGO SKRZYDŁOWEGO!
-
+29
+29
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

HIT! Barca chce pozyskać TEGO SKRZYDŁOWEGO!

Leo Messi LADA MOMENT pojawi się w Barcelonie przy okazji...
-
+28
+28
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Leo Messi LADA MOMENT pojawi się w Barcelonie przy okazji...

Raphinha wybrał swoją IDEALNĄ XI Barcelony!
-
+24
+24
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Raphinha wybrał swoją IDEALNĄ XI Barcelony!

Vinicius w ostatnich 37 meczach Realu VS w ostatnich 37 meczach Brazylii!
-
+22
+22
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Vinicius w ostatnich 37 meczach Realu VS w ostatnich 37 meczach Brazylii!

HIT! FC Barcelona chce gwiazdę. Duże nazwisko!
-
0
0
+
Udostępnij
Newsy
20-11-2024

HIT! FC Barcelona chce gwiazdę. Duże nazwisko!