''Dollaruma'' i Raiola znowu w akcji. Walczą o gigantyczny kontrakt
Dziś wciąż jest podstawowym bramkarzem Milanu, ale w 2017 roku mało kto przewidywał, że taki stan rzeczy się utrzyma. Tamtego lata młodziutki wówczas Gianlugi Donnarumma i jego agent, Mino Raiola negocjowali z "Rossonerimi" gigantyczny kontrakt, który według wielu, był wtedy dla tego młodego chłopaka zbyt lukratywny. Kibice oburzyli się do tego stopnia, że w trakcie młodzieżowych Mistrzostw Europy w Polsce obrzucili Włocha fałszywymi banknotami i ochrzcili mianem "Dollarummy".
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Biorąc pod uwagę fakt, że młody Gigi wciąż jest ostoją Milanu i bierze czynny udział w powrocie tej kipy na szczyt, spora część kibiców puściła już tamten eksces w niepamięć. Niewykluczone jednak, że już niedługo będą mieli déjà vu, ponieważ "La Gazzetta dello Sport" donosi, że agent Włocha planuje wynegocjować mu umowę, która uczyni go najlepiej zarabiającym bramkarzem na świecie tuż po Davidzie De Gei. Obecnie Donnarumma i tak nie inkasuje małej pensji, ponieważ rocznie zarabia 6 milionów euro. Raiola miał jednak już zacząć rozmowy z działaczami klubu, w celu dogadania umowy, na mocy której bramkarz dostawałby aż 10 baniek na rok.
— Inside Milan (@_InsideMilan) February 11, 2021
W tej chwili do konsensusu jest jednak daleko. Milan bardzo chce zatrzymać swojego zawodnika na dłużej, ale nie jest w stanie zapłacić mu takich pieniędzy. Według źródła, kontroferta "Rossonerich" opiewa na 7.5 miliona euro rocznie. To wciąż podwyżka, ale dużo mniejsza od oczekiwanej. Nie wydaje się, by Milan był w stanie dorównać żądaniom obozu piłkarza. Jak więc sprawa się rozwiąże? Scenariusze są dwa. Pierwszy, ten optymistyczny, zakłada, że Donnarumma przyjmie tę ofertę, bo i tak jest korzystna, a on sam kocha Milan, więc nie będzie chciał go drenować z ostatnich oszczędności. Druga opcja to już wizja afer i zawirowań. Raiola potrafi w sposób bardzo zdecydowany wpływać na swoich klientów, więc niewykluczone, że zasugeruje Gigiemu bunt, który raczej nie doprowadzi do konsensusu, a prędzej do katastrofy i powtórki sprzed 4 lat. Szkoda byłoby jednak psuć tak dobrą atmosferę w zespole. Poza tym, Donnarumma ma ledwie 21 lat, na zarobienie bajońskich sum ma jeszcze czas.