Lukaku jest wielki, a Inter wskakuje na fotel lidera
Niedzielne granie w Serie A stało głównie pod znakiem wieczornego hitu, czyli starcia Interu z Lazio. Mediolańczycy wygrali w tym spotkaniu (3:1), a do tego triumfu poprowadził ich znakomity dziś Romelu Lukaku. "Nerazzurri" dzięki tej wygranej wskoczyli na fotel lidera. Oczywiście nie zabrakło też występów Polskich zawodników.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Inter - Lazio 3:1 ( 22', 45' Lukaku, 64' Martinez - 61' Escalante)
Inter: Handanović - Skriniar, de Vrij, Bastoni - Hakimi, Barella, Brozović, Eriksen, Perisić - Lukaku, Martinez
Lazio: Reina - Patric, Acerbi, Hoedt - Lazzari, Milinković-Savić, Leiva, Alberto, Marusić - Correa, Immobile
Wczoraj przegrał Milan, więc Inter chciał dzisiaj wygrać nie tylko po to, aby zdobyć kolejne 3 punkty, ale przede wszystkim, aby wskoczyć na fotel lidera. Ta sztuka udała się "Nerazzurrim" i to w bardzo dobrym stylu. Najlepszym graczem tej rywalizacji bez dwóch zdań był Romelu Lukaku. Belgijski napastnik w pierwszej połowie zdobył dwie bramki, a przy trzeciej podawał Lautaro Martinezowi, któremu zostało tylko trafić do pustej bramki.
Bramkę dla Lazio, dającą w pewnym momencie nadzieję na remis zdobył Gonzalo Escalante, ale trafienie Martineza definitywnie zdusiło emocje i sprawiło, że nie mieliśmy złudzeń co do końcowego rezultatu. Lukaku oraz Lautaro zagrali znakomite spotkanie i pozwolili Interowi na wskoczenie na pierwsze miejsce w tabeli. Zobaczymy jednak na jak długo "Nerazzurri" tam zostaną, bo już za tydzień zagrają derbowe spotkanie z Milanem. Dodatkowo będzie to rywalizacja pierwszej z drugą tabelą. Ten mecz może pokazać nam bardzo dużo w kwestii walki o tytuł mistrzowski.
Klasa odbiór i wyprowadzenie kontry Brozovicia, cała bramka jego.
— Michał Borkowski (@mbork88) February 14, 2021
Ale ten powrót Milinkovicia (?) za pędzącym do przodu Lautaro był smutny, już w połowie wiedział, że nie ma po co biec
Niestety dla Sebastiana Walukiewicza, coraz niżej w tabeli spada jego Cagliari. Dziś Sardyńczycy podejmowali Atalantę Bergamo i oczywiście, ta rywalizacja nie zapowiadała się dla nich zbyt łatwo, ale można było powalczyć o dobry rezultat. Tak też faktycznie było, bo zawodnicy Cagliari tanio skóry nie sprzedali i przegrali zaledwie 0:1 tracąc bramkę dopiero w 90. minucie. Przy tym golu zawodnikiem, którego ominął Luis Muriel był niestety Sebastian Walukiewicz. Polak został zdjęty dopiero w doliczonym czasie tej rywalizacji.
W rywalizacji Sampdorii z Fiorentiną mieliśmy do czynienia z polskim pojedynkiem. Naprzeciw siebie stanęli Bartosz Bereszyński oraz Bartłomiej Drągowski. Górą była drużyna tego pierwszego, ale wynik był niepewny do samego końca, bo "Sampa" wygrała zaledwie 2:1 dzięki trafieniom Keity Balde Diao oraz Fabio Quagliarelli. Trafienie dla drużyny z Florencji zanotował Dusan Vlahović. Ostatnim spotkaniem poprzedzającym wieczorny hit, był mecz Crotone z Sassuolo. Oczywiście w barwach gospodarzy wystąpił Arkadiusz Reca. Polak zanotował nawet asystę przy golu Adama Ounasa. Ta bramka na niewiele się jednak zdała, bo ostatecznie to Sassuolo zwyciężyło 2:1.