Fiorentina walczy o Drągowskiego. Chętnych nie brakuje
Od pewnego czasu słyszymy pogłoski o możliwym transferze Bartłomieja Drągowskiego. Mówiło się już o zainteresowaniu między innymi Borussii Dortmund. Jak się jednak okazuje - według informacji podawanych przez Nicolo Schirę - włodarze Fiorentiny pracują nad przedłużeniem jego umowy.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
#Fiorentina are working to extend Bartłomiej #Drągowski’s contract until 2025, but #BorussiaDortmund have shown interest for the polish goalkeeper, who has been valued €20M by President Commisso. #transfers #BVB
— Nicolò Schira (@NicoSchira) February 17, 2021
Dziennikarz podaje, że Włosi chcą, aby nowa umowa polskiego bramkarza trwała do 2025 roku. Patrząc jednak na obecną dyspozycję Drągowskiego, taki kontrakt na pewno nie byłby zrealizowany, bo Fiorentina robi się dla niego po prostu za ciasna i prędzej czy później opuściłby Toskanię. Przedłużenie kontraktu miałoby zapewne na celu podniesienie ceny, którą musiałby zapłacić klub zainteresowany sprowadzeniem 23-latka. Obecny kontrakt bramkarza obowiązuje do czerwca 2023, więc przedłużenie go o 2 lata sprawiłoby, że wzrosłaby kwota, którą trzeba by było za niego wyłożyć. Obecnie prezydent Fiorentiny, Rocco Comisso wycenia polskiego golkipera na 20 milionów euro.
Niezależnie od tego, czy Drągowski podpisze nową umowę, możemy założyć, że w przeciągu kilku lat trafi do większego klubu niż Fiorentina. Polak od jakiegoś czasu jest jednym z najlepszych graczy florenckiego klubu i nie może nas dziwić, że interesują się nim silniejsze zespoły z innych lig. Borussia Dortmund mogłaby być świetnym miejscem do dalszego rozwoju, a nie dziwi nas też, że władze klubu z Dortmundu poszukują nowego bramkarza. Roman Bürki dość często zawodzi i nie daje stabilizacji, która jest wymagana w takim klubie. Natomiast Marwin Hitz przeważnie jest rezerwowym i ma już swoje lata. Wydaje się zatem, że Drągowski mógłby spokojnie powalczyć o miejsce w podstawowym składzie.