Przyszłość Martineza wyjaśniona
O tym, że Lautaro Martinez miałby się z Mediolanu gdzieś przeprowadzić, mówiło się od ponad roku. Najpoważniejszym kandydatem do wyrwania go z włoskiej stolicy mody była Barcelona, która jednak zwyczajnie nie miała funduszy, by sobie na Argentyńczyka pozwolić. Później nikt już na poważnie, głównie przez pandemię, napastnikiem się nie zainteresował, a teraz wiemy już na pewno, co z jego przyszłością. Lautaro podjął bowiem definitywną decyzję.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
W rozmowie z "La Gazzetta dello Sport" napastnik przyznał, że latem prowadził negocjacje z Barceloną, ale te upadły. Co najważniejsze jednak, głównie dla kibiców "Nerazzurrich", wyjawił, że to już przeszłość, a obecnie skupia się tylko na Interze. Zaznaczył też, że wiąże się to z podpisaniem nowego kontraktu. Nie zdradził jednak, kiedy nastąpi jego parafowanie, bo tę sprawę dogadują jego agenci, gdyż on chce się skupić tylko na grze. Ma jednak nadzieje, że będzie to miało miejsce jak najszybciej.
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) February 27, 2021
Dla samego Interu to fantastyczna wiadomość. Z dwóch powodów. Pierwszy jest taki, że zatrzymanie Martineza po prostu pomoże zespołowi w osiąganiu kolejnych wyników, być może nawet w zdominowaniu Serie A i zagrożeniu faworytom w Lidze Mistrzów. Po drugie, wciąż będzie można na nim zarobić krocie w przyszłości. Akurat gdy jego nowa umowa będzie zbliżała się ku końcowi, wszystkie kluby w Europie powinny już odbić się finansowo po pandemii, przez co będą chętniejsze, by wydać na Argentyńczyka fortunę. Jak tu się nie cieszyć w takim razie?