Milan będzie miał nowego golkipera
AC Milan od kilku dobrych miesięcy stara się dogadać z Gianluigim Donnarummą w sprawie nowego kontraktu. Bramkarz ma jednak wysokie i bardzo konkretne wymagania dotyczące umowy, na straży których stoi dodatkowo Mino Raiola. Negocjacje utknęły w martwym punkcie, więc "Rossoneri", by we wrześniu nie obudzić się z ręką w nocniku, woleli już teraz zagwarantować sobie posiadanie naprawdę dobrego bramkarza. Tylko, że innego.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Tym ma być Mike Maignan, który obecnie broni jeszcze barw Lille i ma spore szanse na zdobycie mistrzostwa Francji w tym sezonie. Mówimy tu o gościu, który z przewagą 4 czystych kont prowadzi w tej klasyfikacji w całej Ligue 1. Ma ich aż 18. Jego wyśmienita forma została też zauważona przez Didiera Deschampsa, który ostatnimi czasy regularnie go powołuje. Milan nie zaklepał sobie więc jakiegoś mośka, który ma Donnarummę zmieniać, a jego pełnoprawnego następcę, co tylko potwierdza fakt, że w Mediolanie z Włochem będą się już żegnać.
Mike Maignan ma kontrakt wygasający w 2022 roku i zarobki na poziomie 800 tysięcy euro. Milan porozumiał się z nim oferując pięcioletnią umowę i 3mln euro pensji. Lille wycenia bramkarza na 18mln euro, ale i tutaj porozumienie nie powinno być trudne. [@Gazzetta_it] pic.twitter.com/yW5kBu5jAa
— ACMilan.com.pl (@acmilan_com_pl) April 24, 2021
Ba, po co mieliby ładować w jego kontrakt gigantyczne pieniądze, jak Maignan miał znacznie mniejsze wymagania finansowe. Według doniesień udało się z nim dogadać pensję wynoszącą 3 miliony euro rocznie. Dla porównania młody Gigi już zarabia 6 baniek na rok, a chciał jeszcze więcej. Mało tego, sam transfer miał kosztować jedynie 15 milionów euro, więc mówimy tu o dosyć taniej transakcji. Tak przynajmniej podaje Sport1.de, który o dogadaniu tego transferu informuje. Milan trzeba więc za tę decyzję tylko pochwalić. Świetnie wybrnęli z patowej sytuacji, w której postawił ich chytry "Dollarumma". Dzięki temu transferowi będą mogli puścić wolno pasożyta i cieszyć się z taniego, ale jakościowego bramkarza na lata.