KAPITALNY występ Zielińskiego! Gol i asysta Polaka [VIDEO]
Nieważne co w nadchodzących tygodniach się wydarzy, bieżący sezon będzie prawdopodobnie najlepszym w wykonaniu Piotra Zielińskiego. Reprezentant Polski potwierdza to od dobrych kilku miesięcy. Niemal identycznie było w sobotnim spotkaniu ze Spezią. 26-latek zdobył bramkę, dołożył asystę i po raz kolejny w tym sezonie przyczynił się do zwycięstwa Napoli (4:1).
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Spezia - Napoli 1:4 (Piccoli 64' - Zieliński 14', Osimhen 23', 44', Lozano 80')
Czekaliśmy, czekaliśmy i wiele wskazuje na to, że w końcu się doczekaliśmy. Słowa byłego selekcjonera, Jerzego Brzęczka okazały się prorocze, bo ostatnie miesiące dogłębnie wskazują na to, iż w głowie Piotra Zielińskiego faktycznie mogło coś przeskoczyć. Na potwierdzenie – reprezentant Polski rozgrywa obecnie jeden z najlepszych sezonów od momentu przenosin do Włoch. Przed rozpoczęciem sobotniego spotkania z niżej notowaną Spezią miał na swoim koncie sześć trafień oraz osiem asyst. Dziś dołożył do nich kolejne.
Siódmy gol Piotra Zielińskiego w tym sezonie Serie A TIM! 👏
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) May 8, 2021
Polak świetnie zachował się w polu karnym i wyprowadził SSC Napoli na prowadzenie!⚽
Ten mecz trwa w Eleven Sports 2!#włoskarobota 🇮🇹 pic.twitter.com/ai2Zo8WLig
Mecz rozgrywany na obiekcie beniaminka miał tylko jednego faworyta i nie bez przyczyny był nim zespół z Neapolu. Drużyna prowadzona przez Gennaro Gattuso wciąż pozostaje w walce o udział w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Można rzez, iż jest jednym z faworytów. Na trzy kolejki przed końcem rozgrywek wszystko jest kwestią otwartą. Liczy się każdy punkt, bo przy dobrym rozdaniu może się skończyć nawet wicemistrzostwem Włoch. Przed rozpoczęciem sezonu każdy kibic "Azzurich" brałby ten wynik w ciemno. Nieco gorszy wariant jest jednak taki, iż przyjdzie powalczyć w Lidze Europy. Dzisiejsze zwycięstwo ze Spezią było więc obowiązkiem i zostało osiągnięte w sposób wzorowy.
Tak jak przewidywano – na przestrzeni całego spotkania dominowało Napoli, które jego losy zamknęło jeszcze przed przerwą. Zespół prowadzony przez Gennaro Gattuso schodził do szatni z trzy bramkowym prowadzeniem, w czym ogromny udział miał reprezentant Polski, Piotr Zieliński. To właśnie 26-letni pomocnik wpisał się na listę strzelców jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa. W 14. minucie wykorzystał dogranie Giovanniego Di Lorenzo. Co cieszy, na szybko zdobytej bramce nie poprzestał. Kilka minut później zanotował asystę przy trafieniu Victora Osimhena – jednogłośnego bohatera tego pojedynku. Reprezentant Nigerii wpisywał się na listę strzelców dwukrotnie, a znakomity występ z niżej notowanym rywalem udokumentował asystą.
Piłkarze z Neapolu odnieśli ważne, ale przede wszystkim bardzo wysokie zwycięstwo (4:1) i na trzy kolejki przed końcem rozgrywek plasują się na wyśmienitej drugiej pozycji. A co słychać u Zielińskiego? Cóż, można rzecz, że wszystko jest po staremu. Na koncie Polaka widnieje w tym momencie siedem trafień i dziewięć ostatnich podań.
Doskonałe podanie Piotra Zielińskiego! 👏
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) May 8, 2021
Polak zaliczył asystę przy trafieniu Victora Osimhena! 🔝#włoskarobota 🇮🇹 pic.twitter.com/HE9rAEjSvr