Inter jest stanowczy. Gwiazdy NIE SĄ na sprzedaż!
Mistrzostwa Europy miały swoich bohaterów, ale wielu z tych zawodników pokazywało swoje ogromne umiejętności jeszcze w trakcie poprzedniego sezonu ligowego. Tak było w przypadku Interu Mediolan, który przecież zdołał zdobyć pierwszy tytuł mistrzowski od 2010 roku, a to z pewnością nie wydarzyłoby się, gdyby nie udział kilku graczy, o których teraz pytają inne kluby.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi
Sezon ligowy 2020/2021 w wykonaniu "Nerazzurrich" był wręcz idealny. Zawodnicy prowadzeni przez Antonio Conte błyskawicznie narzucili niesamowite tempo i świetnie punktowali. To w ostatecznym rozrachunku przełożyło się na przełamanie dominacji Juventusu i zdobycie pierwszego tytułu od wielu lat. To przyciągnęło też inne kluby do podejmowania prób mających na celu wyciągnięcie gwiazd z mistrzowskiej ekipy.
Oczywiście Achraf Hakimi odszedł już do Paris Saint-Germain, ale to nie on był najjaśniejszym puntem tego zespołu. Oczy wielu kibiców najbardziej przykuwała gra Nicolo Barelli oraz Romelu Lukaku. Obaj ci zawodnicy byli w niesamowitym gazie przez większą część sezonu i nie może dziwić, że wzbudzili zainteresowanie bogatszych klubów.
There’s nothing going on between Manchester United or Liverpool with Inter to sign Nicoló Barella. He’s not for sale this summer - Inter consider Barella ‘untouchable’ despite rumours. 🔴🇮🇹 #LFC #MUFC
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) July 14, 2021
The club have the same position also on Romelu Lukaku as of today. 🇧🇪 #CFC
Obaj ci zawodnicy trafili do notesów ludzi związanych z angielskim futbolem. O Lukaku przez wiele czasu mówiło się w kontekście wzmocnienia Chelsea, gdyby tej nie udało się sprowadzić Erlinga Haalanda, a o Barellę zaczęły zabiegać takie kluby jak Manchester United i Liverpool. W przypadku tych dwóch graczy jest jeszcze jeden wspólny mianownik - według informacji podawanych przez Fabrizio Romano, obaj nie są na sprzedaż w bieżącym oknie transferowym.
Mediolańczycy chcą zachować trzon kadry z poprzedniego sezonu, aby jeszcze raz powalczyć o tytuł mistrzowski i wreszcie ugrać coś w europejskich pucharach. Pamiętamy ich ostatnie boje w Lidze Mistrzów - w sezonie 2019/2020 zajęli trzecie miejsce, spadli do Ligi Europy, w której ostatecznie dotarli do finału. Ten mecz przegrali po zaciętym boju z Sevillą, a w następnej edycji Ligi Mistrzów było jeszcze gorzej, bo "Nerazzurri" zajęli ostatnie miejsce w grupie. Zatem w Mediolanie z pewnością mają nadzieję, że zbliżająca się kampania będzie lepsza.