Transfer Kamila Glika. Wraca do Serie A!
Zaledwie dwa miesiące trwał rozbrat Kamila Glika z najwyższym poziomem rozgrywkowym we Włoszech. I na tym prawdopodobnie się zakończy. Jak poinformował Gianluca Di Marzio – reprezentant Polski jest o krok od zmiany otoczenia. Nowym klubem doświadczonego stopera ma zostać Udinese.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi
Spekulacje na temat rzekomego odejścia Kamila Glika z Benevento nie są nowością, wszak mówiło się o nim od co najmniej kilku tygodni. Kwestię zmiany otoczenia ułatwiała ponadto decyzja wydana przez dotychczasowy klub. Po rychłym spadku do Serie B szefostwo ubiegłorocznego beniaminka dało wolną rękę w poszukiwaniu klubu i wiele wskazuje na to, iż w końcu pozbyło się problemu.
Bum, Glik do Udine. No trochę szok, miało być Torino. https://t.co/Od8BUyjC88
— Juliusz Słaboński 🇵🇱🇮🇹 (@RocknRollStar8) July 15, 2021
Rozstanie z 33-letnim reprezentantem Polski było dla Benevento pewnego rodzaju priorytetem i szansą na poważne odchudzenie listy płac. Doświadczony defensor mógł pochwalić się jednym z większych wynagrodzeń w zespole, jednak wraz z degradacją na drugi poziom rozgrywkowy we Włoszech zmianie uległy możliwości dotychczasowego klubu. Stanowczo zaciśnięto pasa, zaczęto liczyć wszystkie oszczędności i finalnie pozbywać się poszczególnych graczy. Jednym z nich będzie właśnie Glik, który lada moment podpisze kontrakt z nowym zespołem.
Jak poinformował Gianluca Di Marzio, reprezentant Polski opuści Benevento i w ramach transferu definitywnego przeniesie się do Udinese. Od finalizacji tego transferu dzielą go już jedynie testy medyczne oraz podpis pod nową umową.
Dla 33-letniego defensora będzie to już kolejna próba zaistnienia na najwyższym poziomie rozgrywkowym we Włoszech. Czy tym razem będzie lepiej? Zważając na zespół, do którego trafia, może być naprawdę różnie. Ani to światowy potentat, ani ligowy średniak. Raczej drużyna broniąca się o utrzymanie. Nie zmienia to jednak faktu, że Glik ponownie wraca do Serie A i to właśnie tam będzie kontynuował swą niezwykle barwną karierę. Udinese będzie jednocześnie czwartym klubem na najwyższym poziomem rozgrywkowym we Włoszech. Przed rozpoczęciem zbliżającego się epizodu bronił również barw Benevento, Torino oraz Bari. Uzbierał w tym czasie 183 spotkania, zdobył w nich 12 bramek i zanotował 5 asyst.
Kamil Glik blisko Udinese, według Di Marzio. Drugi spadek z rzędu?
— Dominik Klekowski (@DoKlekowski) July 15, 2021