Locatelli o krok od NOWEGO klubu!
EURO jak to EURO. Jednemu weźmie, drugiemu da. Gdy poruszany jest temat reprezentanta Włoch wiadomo, że w grę wchodzi awans sportowy. Tym bardziej, że zabłysnął on na europejskiej arenie sportowej pełnym blaskiem. Manuel Locatelli, o którym mowa, to zdaniem ekspertów przyszła gwiazda futbolu. Czy przenosiny do nowego klubu rozwiną przed nim piłkarski czerwony dywan?
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi
Zazwyczaj zarząd klubu sprzedający zawodnika, który zapowiada się wyśmienicie, nie jest zadowolony z tego ruchu, lub okazywaniem swojej niechęci do przenosin swojej perełki chce uzyskać satysfakcjonujący wpływ gotówki do kasy klubowej. Tym razem jest zgoła inaczej. Nie byle kto, bo dyrektor generalny Sassuolo stwierdził, iż:
Mamy spotkanie z Juve w sprawie Locatellego. On chce trafić tylko tam. Będziemy szczęśliwi sprzedając go Juventusowi, ale muszą dać nam odpowiednią ofertę.
Jak widać na załączonym obrazku, tudzież cytacie, Giovanni Carnveali będący autorem tych słów nie tylko wyznaje realizm polityczny, lecz także nie gryzie się w język. Świadomość korzyści płynących ze sprzedaży Locatellego do bądź co bądź ligowego rywala zdaje się być dla niego zadowalająca.
🥈• If no agreement is reached between Sassuolo and Juventus over the transfer of Locatelli then Liverpool will be ready to jump on the negotiations to bring him to Anfield.
— LFC Transfer Room (@LFCTransferRoom) July 30, 2021
Source: @Gazzetta_it
Country: Italy 🇮🇹 https://t.co/hwQgSvPpb3
W przypadku niepowodzenia w nawiązaniu porozumienia między "Starą Damą" a Sassuolo (sam zawodnik zdaje się być już zdeklarowany), do gry wkroczy Liverpool - jak podaje La Gazetta dello Sport. Według innych źródeł, tym razem ze strony brytyjskiej, zainteresowanie zawodnikiem wykazał także Arsenal. Biorąc pod uwagę sytuację kadrową Liverpoolu i Juventusu, zawodnik pokroju Manuela Locatellego byłby pokaźnym, a nawet nieodzownym wzmocnieniem. "Bianconeri" dysponowaliby wówczas trzema pomocnikami o charakterystyce defensywnej do zajęcia dwóch pozycji, przez co rywalizacja między McKenniem, Rabiotem i Locatellim prawdopodobnie wyszłaby drużynie z Piemontu na dobre. Tym bardziej zważając na pozostałych zawodników linii pomocy, wśród których można wymienić kontuzjowanego i himerycznego Arthura oraz 30-letniego Aarona Ramseya, który z sezonu na sezon gaśnie. I to pomimo wybiegania.
Klub z czerwonej części Merseyside poza Fabinho nie dysponuje nominalnym defensywnym pomocnikiem. Ta pozycja może zostać co prawda przejęta z mniejszym lub większym powodzeniem przez zawodników takich jak James Milner, Jordan Henderson czy Naby Keita, jednak są to piłkarze o określonej charakterystyce i ograniczeniach, które w przypadku Locatellego zwyczajnie nie występują. Jakie losy spotkają jedno z największych objawień turnieju EURO 2020? Najbliższe godziny i dni najprawdopodobniej uchylą rąbka tajemnicy!