Cristiano Ronaldo opublikował OŚWIADCZENIE
Tego lata dzieje się w świecie piłki bardzo dużo, szczególnie jeśli chodzi o PSG. Transfery przeprowadzone przez paryżan są czymś wręcz niemożliwym, a przecież nie oni jedyni działają coś na rynku. Różne plotki tyczyły się też przyszłości Cristiano Ronaldo, a było tego tyle, że Portugalczyk powiedział sobie dość i sam komentował sprawę.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Po tym, jak trzy lata temu Ronaldo opuścił Real, klub z Madrytu nie do końca się pozbierał. Stał się jakiś taki mniej galaktyczny, a Karim Benzema wielokrotnie był jedynym gościem, na barkach którego "Królewscy" pięli się z wielkimi trudami. Dlatego też relatywnie szybko zaczęły pojawiać się plotki i sugestie, jakoby stołeczni działacze chcieli ściągnąć portugalskiego gwiazdora z powrotem. Czy 36-letni Ronaldo ma być zbawieniem Realu? W Juventusie nic o tym nie wiedzą, a nie wie też o tym nic sam CR 7.
Takiej wiedzy nie ma również Carlo Ancelotti, trener Realu, który zdementował doniesienia łączące Cristiano z Santiago Bernabeu. Niektórzy poszli o krok (albo i dwa) dalej, twierdząc, że być może... PSG ściągnie do siebie Ronaldo. To byłby już hit, ale niekoniecznie transferowy, co... finansowo-płacowy. W każdym razie sam piłkarze postanowił zabrać głos w tej sprawie.
Wszyscy, którzy mnie znają, wiedzą, jak bardzo jestem skoncentrowany na swojej pracy. Mniej gadania, więcej działania - to moje główne motto od samego początku kariery. Jednak biorąc pod uwagę to, co ostatnio zostało powiedziane i napisane, muszę przedstawić swoje stanowisko w całej tej sprawie.
Bardziej niż brak szacunku dla mnie jako człowieka i piłkarza, frywolny sposób przedstawiania mojej przyszłości w mediach jest lekceważeniem wszystkich drużyn, które pojawiają się w tych doniesieniach. Tyczy się to także ich zawodników i sztabu.
Moja historia w Realu Madryt została napisana i udokumentowana w słowach, liczbach, trofeach, tytułach, rekordach i nagłówkach. Na Santiago Bernabeu oraz w pamięci każdego kibica klubu istnieje swoiste muzeum tego wszystkiego.
Poza tym, co osiągnąłem, pamiętam też, że przez dziewięć lat łączyła mnie głęboka sympatia i szacunek dla Realu, które zachowałem do dziś i wciąż o nie dbam. Wiem, że prawdziwi fani Realu Madryt nadal mają mnie w swoich sercach, a ja mam ich w swoim.
Oprócz ostatniego epizodu w Hiszpanii często pojawiały się wiadomości i plotki związane z wieloma klubami w różnych ligach, ale nikt nie był nigdy zainteresowany poznaniem prawdy. Postanowiłem przerwać milczenie, żeby powiedzieć, że nie mogę pozwolić, aby ludzie dalej bawili się moim kosztem. Pozostaję skupiony na karierze i pracy, zaangażowany i przygotowany na wyzwania, z którymi muszę się mierzyć. Wszystko inne to tylko czcze gadanie.
Napisał CR7 w mediach społecznościowych. Można więc wykluczyć wielką czwórkę Mbappe-Neymar-Messi-Ronaldo w jednym zespole...