Temat powrócił. Glik może wylądować w Serie A!
Kariera Kamila Glika we Włoszech nieco zwolniła. Były gracz Monaco oraz Torino występuje obecnie na drugim poziomie rozgrywkowym, choć nie ma najmniejszych wątpliwości, iż ambicje 33-letniego defensora są dużo większe. Jeśli wszystko pójdzie po myśli piłkarza, ten już zimą będzie mógł wrócić do Serie A.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Pewne doniesienia na temat możliwego powrotu na najwyższy poziom rozgrywkowy we Włoszech pojawiały się już latem bieżącego roku. Okno transferowe trwało w najlepsze, zainteresowanych nie brakowało, lecz mimo to 33-latek pozostał w Benevento. Po kilku miesiącach przerwy temat rzekomego powrotu jednak odżył. Reprezentant Polski ponownie trafił na radar jednego z klubów Serie A.
Gołaszewski: Póki Kamil Glik jest w formie, jest podstawowym zawodnikiem reprezentacji Polski. Obok niego obrońcy zyskują. Pamiętam pierwszy mecz z Węgrami - każdy się zachwycał, że Sousa go odstawił, bo już się nie nadaje. Do pierwszej akcji, bo straciliśmy bramkę. #StanFutbolu
— Weszło! (@WeszloCom) November 20, 2021
Według informacji ujawnionych przez włoskie media usługami doświadczonego obrońcy raz jeszcze zainteresowali się działacze Udinese. Zespół z północy kraju zabiegał o Glika już w sierpniu. Wtedy do transferu jedna nie doszło, choć jeśli wszystko pójdzie po myśli obu stron, sama transakcja może zostać domknięta już w trakcie zbliżającego się okna transferowego. Przedstawiciele klubu Serie A są bowiem zdeterminowani, aby wzmocnić swój zespół doświadczonym defensorem i zwieńczyć obecne rozgrywki utrzymaniem.
Ostatnie tygodnie w wykonaniu Udinese nie należą do najlepszych. Zespół gra w kratkę, niezmiennie znajduje się w dolnej części tabeli. Do tej pory wygrał zaledwie trzy starcia. Ich przewaga nad pozycją spadkową wynosi w tym momencie jedynie pięć punktów i nie gwarantuje pewnego miejsca w przyszłorocznych rozgrywkach.
Ewentualne przenosiny Kamila Glika do piętnastego zespołu Serie A powiększyłyby jednocześnie liczbę Polaków występujących w tym klubie. Od trzech sezonów piłkarzem Udinese jest także Łukasz Teodorczyk. Rosły napastnik nie może jednak liczyć na regularną grę. W bieżącym sezonie nie zagrał nawet minuty. Jak informują włoskie media, koniec doświadczonego napastnika w dotychczasowym zespole jest bardzo, ale to bardzo blisko. Usługami 30-latka ma się interesować jeden z klubów ekstraklasy. Nieoficjalnie mówi się o Jagiellonii Białystok.
Łukasz Teodorczyk być może wróci do Polski. Portal "TorinoGranata" sugeruje, że zainteresowana napastnikiem Udinese jest Jagiellonia Białystok. 🤔
— Tomek Hatta (@Fyordung) November 24, 2021