
Leao rozchwytywany. Do walki o Portugalczyka wkracza kolejny klub
Rafael Leao wyrasta na gwiazdę światowego formatu, bo w skali Milanu na pewno już nią jest. Portugalczyk został zresztą uznany MVP zeszłego sezonu, a w tym potwierdza, że słusznie mu tę nagrodę wręczono. Niemal w pojedynkę rozstrzygnął wynik ostatnich derbów Mediolanu. Nic więc dziwnego, że z ogromnym zaciekawieniem patrzą na niego inne kluby. Jak się okazuje, kolejka chętnych rośnie, ale ci nie będą mieli łatwego zdania.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Według włoskich mediów teraz na poważnie o napastniku myśli też Manchester City. Póki co jednak "Obywatele" nie wchodzą w negocjacje, bo nie potrzebują Leao natychmiast. Latem jednak pewnie dojdzie do kilku roszad w składzie i wówczas Anglicy mogą się po niego zgłosić z imponującą ofertą. Takową zresztą miała wystosować już tego lata Chelsea. Niedawno potwierdził to dyrektor techniczny i przy okazji chodząca legenda "Rossonerich", Paolo Maldini. Włoch wyznał, że "The Blues" przedstawili nieformalną propozycję, ale ta została z miejsca odrzucona.
AC Milan director Maldini: “Chelsea haven’t send any official bid for Leão — but they made a verbal proposal… and we rejected, of course”. 🚨🇵🇹 #ACMilan #CFC
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) September 14, 2022
“He knows that staying here is the best way to improve. We want to do great things with Rafa Leão in our project”. pic.twitter.com/1LoudrNvDT
W czerwonej części Mediolanu nie wyobrażają sobie bowiem, że mogliby stracić swojego gwiazdora, dlatego przedłużenie z nim umowy jest priorytetem włodarzy. Portugalczyk na pewno będzie jednak mocno kuszony przez inne, bogatsze od Milanu kluby, dlatego nie będzie łatwo przekonać go, by pozostał na San Siro.