Memphis coraz bliżej transferu do Włoch. Już nie tylko Juventus wchodzi w grę
Choć Memphisowi udało się przedłużyć swój pobyt w Barcelonie, bo sprytnie przeczekał, aż pierwszy swój transfer dogada Aubameyang, wszystko wskazuje na to, że w styczniu już się ze stolicą Katalonii pożegna. Xavi wciąż się do niego nie przekonał, a biorąc też pod uwagę jego pensję, której brak mógłby odciążyć budżet "Blaugrany", jest on w zasadzie pierwszy do odstrzału. Sam dobrze o tym wie, więc jego agenci szukają odpowiedniego pracodawcy. Coraz bardziej prawdopodobne wydają się przenosiny do Włoch.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Pod koniec letniego okienka wiele mówiło się o tym, że Holender może wylądować w Juventusie. Ostatecznie jednak do porozumienia w tej sprawie nie doszło, a "Stara Dama" zamiast Depaya sprowadziła Arka Milika. Jak się okazuje, napastnik cieszy się na tyle dobrą opinią we Włoszech, że teraz pozyskanie go rozważa AS Roma. Jak twierdzi "Calciomercato", agenci napastnika zaoferowali go "Giallorossim", a ci rozważają taką opcję. Podobnie jak Juventus wcześniej, muszą po prostu przeanalizować, czy im się to opłaca.
Memphis Depay's camp have offered the player to Roma.
— Barça Universal (@BarcaUniversal) October 31, 2022
— @cmdotcom pic.twitter.com/vbfrOFEBNd
Zainteresowany Depayem może być przede wszystkim szkoleniowiec rzymian, Jose Mourinho, który w przeszłości miał okazję z nim już współpracować. Panowie spotkali się w Manchesterze, ale Holender niewiele grał pod wodzą Portugalczyka. Ten mówił później, że Memphis po prostu nie był jeszcze gotowy na taki poziom, ale w przyszłości, gdy się rozwinie, bardzo chętnie będzie z nim współpracować. Kto wie, może to właśnie ten moment?