Zieliński zagra w Liverpoolu? Polak odpowiedział na zainteresowanie Kloppa!
Nie jest tajemnicą, że działacze Liverpoolu regularnie monitorują sytuację Piotra Zielińskiego. Piłkarz Napoli znajduje się na ich radarze od wielu miesięcy. Zagraniczne media zaczęły nawet spekulować o transferze. Głos w tej sprawie postanowił, więc zabrać Polak, który rozwiał wszelkie wątpliwości.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Trwający sezon w Europie udowadnia, że Piotr Zieliński nie bez przyczyny jest zaliczany do najlepszych pomocników na świecie. Potwierdzają to przede wszystkim statystyki. Na koncie Polaka znalazło się 18 spotkań, cztery bramki oraz sześć asyst. Doświadczony piłkarz wyrasta na jednego z liderów włoskiego zespołu. Z informacji podawanych przez zagraniczne media wynika, że wysoka dyspozycja 27-latka nie mogła umknąć zagranicznym klubom wśród, których przewijają się Liverpool czy Bayern Monachium.
Szczególnie głośno zrobiło się o zainteresowaniu ze strony The Reds. Wielkim zwolennikiem tego ruchu byłby trener angielskiego klubu, Jurgen Klopp. – To plotki. Żadne informacje do mnie nie doszły. Wiem, że trener Klopp ceni moje umiejętności. Nie będę ukrywał, że miałem styczność z tym trenerem. Raz zaprosił mnie do Liverpoolu, ale było to bardzo dawno temu. Od tamtego czasu skupiam się tylko na tym, co jest tu i teraz w Napoli – powiedział Piotr Zieliński po meczu Ligi Mistrzów z Liverpoolem.
Wczorajszy mecz z The Reds był dla włoskiego klubu ostatnim starciem w fazie grupowej LM. Drużyna prowadzona przez trenera Spalettiego może, więc się skupić na rozgrywkach Serie A. Po rozegraniu 12 spotkań plasują się na pozycji lidera. Ich przewaga nad drugą Atalantą wynosi już 5 punktów. – Wynik i styl mówią same za siebie, dobrze to wygląda. Do rozegrania zostały nam trzy mecze. Potem będzie przerwa na mundial. Mam nadzieję, że po powrocie będziemy grali tę samą piłkę, zdobędziemy dużo punktów i osiągniemy dobry wynik w Lidze Mistrzów – dodał reprezentant Polski.